Ta smutna wiadomość krąży po klubie. A planu B nie ma
Zdjęcie: Dwóch mężczyzn w sportowych ubraniach rozmawia ze sobą na tle jasnego nieba, obok w kadrze wmontowany jest motocyklowy zawodnik ubrany w zielony kombinezon z logo sponsorów oraz czapkę na głowie.
Zatrzymanie prezesa Piotra Rusieckiego i rozstanie z dyrektorem sportowym Sławomirem Kryjomem sprawia, iż FOGO Unia nie ma już w klubie żadnej osoby odpowiedzialnej za transfery i wizję składu na kolejne lata. A Leszno stoi przed wielkimi zagrożeniami. Coraz głośniej mówi się o tym, iż największa gwiazda pójdzie na emeryturę, a planu B nie ma, bo nie ma ludzi, którzy układali i realizowali transferowe listy życzeń.

1 godzina temu















