Przed rewanżowym meczem z Rangers FC w Lidze Europy Fenerbahce znajdowało się w bardzo trudnej sytuacji. W pierwszym spotkaniu u siebie przegrało ze Szkotami 1:3. Jednak w 45. minucie spotkania Sebastian Szymański zdobył gola, który "podał tlen" tureckiej drużynie. Trafienie reprezentant Polski było bardzo ważne i równie piękne. Szymański oddał strzał z powietrza, w ogóle nie przyjmując piłki.