Takiej deklasacji w finale tegorocznej Ligi Mistrzów spodziewało się prawdopodobnie kilka osób. Paris Saint-Germain nie miało litości dla Interu Mediolan i triumfował nad ekipą Piotra Zielińskiego oraz Nicoli Zalewskiego aż 5:0. Uważnie potyczce przyglądał się między innymi Zbigniew Boniek. Legendarny gracz już podczas pierwszej połowy łapał się prawdopodobnie za głowę. Przy okazji był on bardzo aktywny w mediach społecznościowych.