Szkoła wydała oświadczenie ws. 15-letniej córki Hładyra. O tym będzie głośno

2 godzin temu
Ukraiński siatkarz Aluron CMC Warty Zawiercie Jurij Hładyr przeżywa trudny czas. Nie chodzi o sprawy sportowe, a o hejt, z jakim w jednej z warszawskich szkół spotkała się jego 15-letnia córka, Daria. Mamy komentarz placówki "w sprawie publikacji medialnych dotyczących uczennicy Liceum Ogólnokształcącego TE Vizja z Oddziałami Dwujęzycznymi w Warszawie".
Sprawa hejtu 15-letniej córki siatkarza Warty Zawiercie poruszyła środowisko sportowe (i nie tylko) w naszym kraju. O sprawie wypowiedział się także sam zawodnik. - Dużo takich rzeczy się dzieje, ale nikt tego nie mówi. My postanowiliśmy to nagłośnić, iść do końca, żeby udowodnić naszemu dziecku, iż sprawiedliwość istnieje na tym świecie. Mam nadzieję, iż zostaną wyciągnięte konsekwencje wobec tych ludzi - powiedział na antenie Polsatu Sport.


REKLAMA


Zobacz wideo Bartosz Bednorz po wygranej Warszawy z Kędzierzynem-Koźlem: Oddychaliśmy rękawami, ale pokazaliśmy, iż mamy charakter


Hejt w szkole - jaka jest reakcja dyrekcji?
Sprawa Darii Hładyr odbiła się szerokim echem, także w mediach ukraińskich. "Rodzice przekazali szkole dowody znęcania się nad córką, ale administracja, jak twierdzi rodzina pokrzywdzonej, nie podjęła skutecznych działań. Sprawcy przemocy nie zostali zawieszeni, a pomoc psychologiczna ograniczyła się do jednej konsultacji. Następnie liceum podjęło decyzję o wykreśleniu Darii z listy uczniów, rozwiązując umowę z jej rodzicami" - donosił portal sport.nv.ua. Poniżej przedstawiamy stanowisko szkoły, umieszczone na Instagramie:


Czytamy w nim między innymi (pisownia oryginalna):
- Z dokonanych przez Dyrekcję ustaleń wynika, iż opisywane zdarzenia nie miały miejsca na terenie szkoły, ani w czasie realizacji zajęć dydaktycznych, ale poza placówką i po godzinach lekcyjnych, a ponadto, iż źródłem incydentu był osobisty konflikt między nastolatkami, który rodzice uczennicy Darii Gladyr przenieśli na przestrzeń szkolną.


Jednocześnie dyrekcja szkoły, do której uczęszczała Daria Hładyr poinformowała, iż "podjęła działania zgodne z obowiązującymi w placówce Standardami Ochrony Małoletnich". W związku z tym m.in. powołano zespół interwencyjny, "który przeprowadził postępowanie wyjaśniające" czy "podjęto działania ukierunkowane na zapewnienie wsparcia osoby pokrzywdzonej". To ostatnie zdanie stoi w sprzeczności z tym, co niedawno sugerował pełnomocnik rodziny siatkarza Warty Zawiercie dr Mateusz Mickiewicz:


"Nadmieniam, iż podjęliśmy próbę, z uwagi na charakter tego sporu, polubownego rozwiązania tej sytuacji. Jednak wskutek postawy osób decyzyjnych w szkole nie doszło do tego porozumienia, więc czekamy na dalsze działania i rozwój sytuacji".
Czy oświadczenie szkoły pomoże w rozwiązaniu konfliktu?
Idź do oryginalnego materiału