Szef KSW o Hall of Fame dla Pudziana: Dostanie – choćbyśmy kopali się pod stołem, rozmawiając

1 godzina temu


Mariusz Pudzianowski zostanie uhonorowany miejscem w Hall of Fame KSW! Potwierdził to szef federacji, podkreślając, iż decyzja zapadnie niezależnie od kulis przyszłej relacji organizacji z „Pudzianem”. Byłemu strongmanowi przyjdzie jednak trochę na to poczekać!

Już blisko 2 lata temu największa organizacja MMA w Polsce utworzyła Galerię Sław, czyli tzw. Hall of Fame. Jest to oczywiście projekt mający na celu uhonorowanie największych bohaterów KSW.

Pierwszym z wyróżnionych był Łukasz „Juras” Jurkowski, czyli jedna z ikon polskiego MMA – były zawodnik oraz komentator gal KSW. Przypomnę, iż był to też pierwszy tryumfator turnieju tej organizacji.

Uhonorowanie „Jurasa” było historycznym i bardzo emocjonalnym obrazkiem, z którym mieliśmy do czynienia przy okazji drugiej gali KSW na PGE Narodowym w Warszawie. Przypomnijmy sobie tą magiczną chwilę z czerwca 2023 roku.

ZOBACZ TAKŻE: Widowiskowy Mauricio Ruffy odrzucił walkę z Mateuszem Gamrotem! Myśli, iż to Francuz

Następnymi, którzy dołączyli do Galerii Sław, byli – Paweł Nastula oraz Andrzej Janisz, których to uhonorowano w trakcie gali KSW 100.

Mariusz Pudzianowski zostanie uhonorowany miejscem w Hall of Fame!

Szef KSW nie pozostawił wątpliwości – Mariusz Pudzianowski znajdzie się w Hall of Fame federacji KSW. Jak zaznaczył, choćby ewentualne scysje pomiędzy „Pudzillą”, a nim czy organizacją – nie zmienią faktu, iż „Pudzian” odegrał kluczową rolę w rozwoju Konfrontacji Sztuk Walki.

Jest to oczywiście słuszny wniosek. Zasługi Mariusza są niezaprzeczalne, dlatego uhonorowanie jest tylko kwestią czasu. Na razie jednak w kolejce do wyróżnienia znajdują się inni, a mowa jest zarówno o zawodnikach, jak i innych personach, które dołożyły cegłę do historii KSW.

Poniżej wypowiedź Martina Lewandowskiego z wywiadu dla „Klatka po Klatce”, w którego trakcie wygłosił klarowne stanowisko:

Mówiłem już, iż niezależnie od tego, co zrobi Mariusz Pudzianowski i jak krzywo będziemy na siebie patrzyli, to Mariusz Pudzianowski zasługuje na Hall of Fame i to Hall of Fame otrzyma. Nie otrzyma tego na pewno w następnym roku, ani w tym roku. Nie dlatego, iż chcemy to jakoś przesuwać w czasie dla przesunięcia w czasie, tylko idziemy w miarę chronologicznie. (…) Jest w kolejce kilku innych panów, których mamy teraz na tapecie, żeby im teraz przyznać to Hall of Fame, ale to nie będę zdradzał żadnych tajemnic, bo to przyjdzie z czasem. Pudzianowski dostanie, choćbyśmy pluli na siebie w mediach, kopali się pod stołem, rozmawiając, to gwarantuję Tobie, Państwu i Mariuszowi, iż to Hall of Fame jest.

Choć na oficjalne wprowadzenie do Hall of Fame Pudzianowski będzie musiał jeszcze poczekać, jego przyszła obecność wśród najważniejszych postaci KSW jest już pewna. To symboliczne uhonorowanie zamknie pewien rozdział w historii federacji, w której to „Pudzian” odegrał jedną z głównych, o ile nie najważniejszą rolę.

Idź do oryginalnego materiału