Szczęsny stworzył problem. Pisze o tym cała Hiszpania. "Flick musi"

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Stringer


Wojciech Szczęsny w końcu stał się podstawowym bramkarzem FC Barcelony. Potwierdził to już trener Hansi Flick - nie tylko ostatnimi wyborami, ale też oficjalnie na konferencji prasowej. Hiszpańskie media zauważyły jednak, iż na tym "opera mydlana" wokół obsady bramki się nie kończy. Niemiecki szkoleniowiec stoi przed jeszcze jednym dylematem. Dziennik "Sport" pisze choćby o "ostatniej wielkiej decyzji".
- "Tek" jest naszym numerem jeden - tymi słowami Hansi Flick rozwiał wątpliwości co do pozycji Wojciecha Szczęsnego w FC Barcelonie. Niemiec ogłosił to podczas konferencji prasowej przed spotkaniem z Deportivo Alaves (1:0) i zgodnie z zapowiedzią czwarty raz z rzędu wystawił Polaka w podstawowej jedenastce. Hiszpańskie media są więc zgodne, iż Szczęsny będzie numerem jeden w rozgrywkach LaLiga i w Lidze Mistrzów. Pozostaje jednak jedna wątpliwość.


REKLAMA


Zobacz wideo Cristiano Ronaldo: Najlepszy w historii jestem ja


Szczęsny czy Pena? Dylemat Flicka powrócił. "Nowa wątpliwość"
Chodzi o mecze Pucharu Króla. Nad tym, na którego z bramkarzy postawi w nich Flick, dywaguje cała Hiszpania. "Ostatnia niewiadoma, którą Flick musi wyjaśnić w bramce" - pisze w tytule "Mundo Deportivo. Z kolei kataloński "Sport" informuje o "Ostatniej wielkiej decyzja w sprawie bramki Barcelony", a "AS" o "nowej wątpliwości w pucharze". Skąd całe zamieszanie?


To, iż Szczęsny będzie bronił również w tych rozgrywkach, nie jest wcale takie oczywiste. W 1/16 finału z Barbastro (4:0) rzeczywiście w pierwszym składzie wyszedł Polak. Za to w 1/8 finału z Betisem Sewilla (5:1) już nie mógł zagrać z powodu zawieszenia za czerwoną kartkę i jego miejsce zajął Inaki Pena. Teraz może się to powtórzyć, mimo iż kara Szczęsnego przestała obowiązywać. - zwykle trenerzy w Pucharze Króla dają szansę bramkarzowi rezerwowemu, a w przypadku Barcelony jest nim Inaki Pena - wyjaśnia "Sport", który zamieszanie wokół bramkarzy nazwał "operą mydlaną". - Ale trudno powiedzieć, co dzieje się w głowie Hansiego Flicka. Niemiec może ogłosić swoją decyzję na konferencji prasowej w środę... lub utrzymać ją w tajemnicy - dodaje.
Szczęsny znów wypadnie ze składu FC Barcelony? "Nagroda pocieszenia"
To, iż w Pucharze Króla broni drugi bramkarz, nie jest jednak ścisłą regułą. Jak przypomniano, poprzednik Flicka - Xavi Hernandez - we wszystkich rozgrywkach bez wyjątku stawiał na Marca-Andre ter Stegena. O tym samym pisze także "As". - Flick musi zdecydować, czy przyznać Inakiemu Peni nagrodę pocieszenia w postaci Pucharu Króla, czy też, podobnie jak w ostatnich latach ter Stegen, Szczęsny będzie grał wszędzie - czytamy.


O tym, jaką decyzję Flick, przekonamy się w najbliższy czwartek 6 lutego. FC Barcelona zagra wtedy w ćwierćfinale Pucharu Króla z Valencią. Mecz na Mestalla rozpocznie się o godz. 21:30. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału