Latem br. FC Barcelona starała się zrobić dosłownie wszystko, by rozstać się definitywnie z Marc-Andre ter Stegenem. W związku z wysokimi zarobkami Niemca, a także z przedłużeniem kontraktu z Wojciechem Szczęsnym i podpisaniu Joana Garcii, Barcelona starała się doprowadzić do odejścia swojego kapitana. Później Ter Stegen poddał się operacji pleców i utrudniał Barcelonie życie, np. nie podpisując raportu medycznego, potrzebnego władzom ligi hiszpańskiej na to, by dać zgodę na wykorzystanie 80 proc. pensji Ter Stegena. Co dalej z przyszłością bramkarza?
REKLAMA
Zobacz wideo Wojciech Szczęsny już wie! Cały świat usłyszał: Najlepszy bramkarz świata
Ter Stegen na liście życzeń klubów z Anglii. To jego decyzja
Kataloński "Sport" poinformował, iż Manchester United i Newcastle United zainteresowały się sytuacją Ter Stegena w Barcelonie, co mogłoby poskutkować konkretnym działaniem podczas styczniowego okna transferowego. Bramkarz jednak twardo zostaje przy swoim i nie zamiaru odchodzić z klubu. To jest problem dla Barcelony, ponieważ jego kontrakt wygasa w czerwcu 2028 r., a pensja jest jedną z wyższych w drużynie.
Prawdopodobnie Ter Stegen wróci do zdrowia na samym początku grudnia. o ile nie uda mu się zmienić klubu w styczniu, to prawdopodobnie będzie mógł zapomnieć o powołaniu na przyszłoroczne mistrzostwa świata od Juliana Nagelsmanna. "To jego ostatnia szansa, aby zagrać w podstawowym składzie w ważnym turnieju z reprezentacją. jeżeli Ter Stegen zgodzi się zostać rezerwowym, nie powinno być problemu z jego pozostaniem do końca sezonu" - czytamy w hiszpańskich mediach.
Aktualnie numerem jeden w bramce Barcelony jest Wojciech Szczęsny, w związku z kontuzją Joana Garcii, która wykluczy go również z udziału w zbliżającym się El Clasico. jeżeli wszyscy będą zdrowi, to Hansi Flick będzie mógł wybierać między trójką golkiperów.
Szczęsny zwrócił się do Ter Stegena. "Nie radzę mu tego samego"
- Nie sądzę, żeby to była przyjemna sytuacja. Byłem w podobnej z Juventusem i zdecydowałem się odejść z futbolu. Nie radzę tego samego Marcowi, ponieważ wciąż ma wiele do zaoferowania piłce nożnej, ale myślę, iż czasami w tej pracy trzeba zaakceptować, iż niektóre decyzje są bolesne. Po tylu latach bycia tak ważnym zawodnikiem to musi być dla niego frustrujące, ale Marc jest bardzo inteligentnym facetem i myślę, iż to rozumie - opowiadał Szczęsny w wywiadzie dla "Mundo Deportivo".
Zobacz też: Litwini boją się kary od UEFA. Wszystko przez zachowanie Polaków
Jakie były relacje między Szczęsnym a ter Stegenem w zeszłym sezonie? - Mamy fantastyczną relację, jesteśmy przyjaciółmi i dużo rozmawiamy. Myślę, iż z perspektywy menedżera zrozumiałe jest, iż kiedy wszystko idzie dobrze i wygrywamy prawie każdy mecz, nie chce się niczego zmieniać, podejmować ważnych decyzji ani ryzykować. Myślę, iż kiedy drużyna wygrywa, czujesz się trochę sfrustrowany, bo chcesz wrócić do pełnej formy, ciężko pracujesz i chcesz rozegrać ostatnie mecze sezonu - tłumaczył były reprezentant Polski.