Szczęsny ogłasza ws. gry w El Clasico! Bez ogródek

2 godzin temu
Zdjęcie: zrzut ekranu z https://x.com/ELEVENSPORTSPL/status/1849448976023527625 / REUTERS/Pablo Morano


- Jestem święcie przekonany, iż będę w tym roku na El Clasico - mówił tuż po ogłoszeniu zakończenia kariery Wojciech Szczęsny. Jednak można powiedzieć, iż życie spłatało mu figla i w tej chwili przygotowuje się do tego spotkania jako zawodnik FC Barcelony. Ale czy będzie mu dane wybiec na boisko? Bramkarz zabrał głos w tej sprawie w rozmowie z Eleven Sport. I wskazał, co zrobiłby na miejscu Hansiego Flicka.
- Jestem święcie przekonany, iż będę w tym roku na El Clasico - powiedział kilka tygodni temu Wojciech Szczęsny. Miało to miejsce niedługo po ogłoszeniu przez niego końca kariery, a on sam wtedy widział siebie na meczu w roli kibica. Jednak życie okazało się przewrotne.

REKLAMA







Zobacz wideo Wojciech Szczęsny czy Inaki Pena? Kibice wybrali. Deklasacja



Wojciech Szczęsny staje przed szansą na występ w El Clasico. Szczere słowa
Na początku października 34-latek awaryjnie podpisał kontrakt z FC Barceloną. I stało się jasne, iż musi odłożyć w czasie kibicowskie plany. - Bilety na El Clasico do najtańszych nie należą, a człowiek na emeryturze musi oszczędzać. Więc jeżeli chcę być na tym meczu, a nie chcę płacić za bilet, to transfer do Barcelony - żartobliwie tłumaczył się w rozmowie z Eleven Sports. Ale czy będzie miał okazję zagrać w wielkim hicie?


Od kiedy kontuzji doznał Marc-Andre ter Stegen, miejsce w bramce Katalończyków zajmuje Inaki Pena. I na razie kilka wskazuje na to, aby oddał je Polakowi. - Hansi Flick powiedział nam, iż Pena nie daje powodu, aby go sadzać na ławce. Co powiedział tobie - zagaił dziennikarz Eleven Sports (wywiad miał miejsce jeszcze przed spotkaniami z Sevillą i Bayernem Monachium).
Wojciech Szczęsny powiedział, czy wystawiłby się w El Clasico
Szczęsny odpowiedział szczerze. - Powiedziałem Flickowi, iż choćby gdybym był na 100 proc. gotowy, to na jego miejscu bym na siebie nie postawił. Uważam, iż to nie jest historia o mnie. Kiedy zespół (prawidłowo - red.) funkcjonuje i wszystko idzie dobrze, to można tylko zepsuć, robiąc niepotrzebne zmiany - oznajmił.
34-latek podkreślił, iż najważniejsza jest dla niego drużyna. - Ego chowam do kieszeni. Wierzę, iż w końcu będę tutaj grał, chociaż wolę grać, kiedy jestem w dobrej formie i daję gwarancję, której dzisiaj nie jestem w stanie dać. A zespół funkcjonuje dobrze tak, jak jest i to dla mnie najważniejsze - stwierdził. Ale nie uniknął niewygodnego pytania. - Wystawiłbyś siebie w El Clasico - rzucił dziennikarz. - Dzisiaj? Nie - skwitował golkiper.



O tym, czy Wojciech Szczęsny ostatecznie zagra w El Clasico, przekonamy się w sobotę 26 października. Już teraz zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału