Formuła 1 od początku była synonimem prestiżu i luksusu. Trudno zatem uwierzyć, iż przez ostatnie lata na podium wyścigów Grand Prix brakowało szampana. Ten błąd zostanie naprawiony już w przyszłym roku.
Wszystko za sprawą nowej umowy sponsorskiej, jaką Liberty Media – właściciel praw komercyjnych mistrzostw świata – podpisał z koncernem LVMH, jednym z liderów rynku dóbr luksusowych. Jednym z elementów kontraktu wartego ponad miliard dolarów jest powrót marki Moët & Chandon na podium Formuły 1.
Przez ostatnie trzy lata zwycięzcy wyścigów nie oblewali się szampanem, a winem musującym Ferrari Trento. Włoska marka zyskała dzięki temu na popularności, jednak w oczach wielu kibiców, a także samych zawodników, nie mogło dorównać tradycyjnemu szampanowi. Powrót Moët & Chandon to krok w stronę ponownego połączenia Formuły 1 z jej bogatą historią, a zarazem wpisanie się w obecne trendy luksusu i ekskluzywności.
LVMH to francuski konglomerat, który od lat dominuje na rynku dóbr luksusowych, będąc właścicielem takich marek jak Louis Vuitton, Christian Dior, Fendi, Givenchy czy Moët & Chandon.
Umowa podpisana na dziesięć lat jest warta ponad miliard dolarów i obejmuje nie tylko zmianę dostawcy szampana. Inne marki należące do LVMH również zostaną powiązane z Formułą 1: na przykład Louis Vuitton, znany z ekskluzywnych toreb i akcesoriów, może wprowadzić unikatowe linie produktów inspirowanych wyścigami, a TAG Heuer, marka zegarków, być może stworzy specjalne edycje swoich zegarków związane z mistrzostwami.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.
