Chyba żaden temat od dawna nie wywołał takich kontrowersji i lawiny komentarzy, jak nowy system punktacji w Rajdowych Mistrzostwach Świata WRC, wprowadzony na ten rok. Na dwie rundy przed końcem sezonu warto zadać sobie pytanie, czy cokolwiek zmienił on w klasyfikacji.
Inaczej niż to było do tej pory, kierowcy podczas rajdu mają nie dwie, a trzy okazje do punktowania – pozycja na mecie rajdu nie ma już znaczenia, a wynagradzane są osobno wyniki do końca sobotniego etapu oraz niedzielne. przez cały czas przyznawane są też punkty bonusowe za power stage.
Nowa koncepcja była krytykowana jeszcze przed jej wprowadzeniem. Jari-Matti Latvala już w grudniu mówił, iż sposób przyznawania punktów będzie trudny do zrozumienia, natomiast już po jego wprowadzeniu negatywnie wypowiadali się zarówno uczestnicy mistrzostw jak i kibice. Punktem kulminacyjnym był Rajd Szwecji, w którym najwięcej punktów zdobył Elfyn Evans pomimo tego, iż zajął drugie miejsce.
Nieustająca fala krytycznych komentarzy doprowadziła do tego, iż niemal na pewno system punktacji zostanie zmieniony po jednym sezonie, choć nie wiadomo jeszcze, jaką ostateczną formę przybierze. Pomysłodawcy chcieli w ten sposób uatrakcyjnić niedzielny etap i raczej nie porzucą całkowicie tej idei.
Czy Neuville byłby godnym mistrzem?
Nawet ośmiokrotny mistrz świata Sébastien Ogier chciałby postawić gwiazdkę przy sezonie 2024. Na mecie Rajdu Finlandii Francuz mówił, iż przy obecnym systemie punktowym nie ma ochoty walczyć o tegoroczny tytuł. Po 11 z 13 rund warto jednak spojrzeć na to, jak – i czy w ogóle – zmiana regulaminu wpłynęła na walkę o mistrzostwo. Posłuży do tego przeliczenie wyników od nowa, z wykorzystaniem «normalnej» punktacji.
Jak wykazał użytkownik znany pod pseudonimem ci_gatto, nowy system punktacji faktycznie zmienił losy walki… o dziewiąte miejsce i jedenaste w klasyfikacji generalnej.
Kierowca | 2024 | 2023 | Różnica |
Neuville | 207 | 187 | 20 |
Tänak | 178 | 151 | 27 |
Ogier | 166 | 148 | 18 |
Evans | 161 | 145 | 16 |
Fourmaux | 140 | 120 | 20 |
Rovanperä | 114 | 117 | -3 |
Katsuta | 80 | 63 | 17 |
Sordo | 44 | 43 | 1 |
Lappi | 33 | 31 | 2 |
Mikkelsen | 29 | 24 | 5 |
Munster | 27 | 30 | -3 |
Sesks | 22 | 16 | 6 |
Pajari | 19 | 20 | -1 |
Serderidis | 2 | 2 | 0 |
Bertelli | 0 | 1 | -1 |
Według starego systemu, Thierry Neuville wciąż byłby pewnym liderem tabeli, choć jego przewaga nad zespołowym kolegą Ottem Tänakiem byłaby o siedem punktów mniejsza. Najbliższy rywal z zespołu Toyoty Sébastien Ogier byłby jednak o dwa punkty bliżej, tracąc 41 «oczek» przy 60 pozostałych do zdobycia.
Poza Kalle Rovanperą, Gregoirem Munsterem, Samim Pajarim i Lorenzo Bertellim, wszyscy kierowcy Rally1 zdobyli więcej punktów niż gdyby obowiązywał stary system. W przypadku tej ostatniej trójki miałoby to znaczenie – Munster i Pajari według starych zasad byliby o jedno miejsce wyżej w klasyfikacji generalnej, a startujący tylko w jednym rajdzie Bertelli miałby punkt do klasyfikacji mistrzostw świata. Mowa jednak o zawodnikach plasujących się w drugiej połowie tabeli.
Toyota może mieć żal
Gdzie nowy system faktycznie miał wpływ na losy mistrzostw świata, to w walce o tytuł producentów. Hyundai nie bez powodu nazywany jest «królem niedzieli», bowiem jego kierowcy zdobyli ostatniego dnia rajdów aż 199 punktów – o 34 więcej niż rywale z Toyoty.
Faktycznie uczyniło to różnicę, bowiem według starych zasad to japoński producent byłby liderem tabeli, mając 27 punktów przewagi nad koreańskim rywalem. W obecnej sytuacji to jednak Hyundai jest z przodu, a Toyota ma do odrobienia 17-punktowy deficyt.
Producent | 2024 | 2023 | Różnica |
Hyundai | 482 | 420 | 62 |
Toyota | 465 | 447 | 18 |
M-Sport | 245 | 226 | 19 |
Czy wiedza o tym, jak na przestrzeni całego sezonu zmiana systemu punktacji w niewielkim stopniu wpłynęła na kolejność w klasyfikacji generalnej, uważacie, iż na tegoroczny regulamin należy spojrzeć łagodniejszym okiem, czy wręcz przeciwnie, potwierdza to bezsensowność wprowadzonych zmian?
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.