Pod koniec grudnia 2013 roku, nieco ponad 12 miesięcy po zakończeniu kariery, Michael Schumacher uległ poważnemu wypadkowi na nartach. Upadł i niefortunnie uderzył głową o kamień, co poskutkowało wylewem krwi do mózgu. Wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej, ale do dziś nie wiadomo, w jakim dokładnie stanie się znajduje. Od ponad 11 lat nie pokazał się publicznie, a rodzina strzeże wszelkich informacji dotyczących jego zdrowia. Nie tak dawno pojawiło się jednak nieznane dotąd zdjęcie 56-latka.
REKLAMA
Zobacz wideo Natalia Bukowiecka druga w Polsce! "Nie spodziewałam się"
Poruszające słowa Micka Schumacher nt. ojca. Wszystko w urodziny Michaela. "Mój bohater"
Opublikował je na InstaStory syn Mick Schumacher. Zrobił to 3 stycznia, w dniu urodzin ojca. Widać na nim siedmiokrotnego mistrza świata Formuły 1 w towarzystwie żony Corinny. Oboje tulą się i uśmiechają. Nie wiadomo, kiedy zrobione zostało zdjęcie, ale można domniemywać, iż z okresu, kiedy jeszcze Niemiec ścigał się w Formule 1.
Na zdjęciu syn legendy nie poprzestał. Dodał też wymowny opis, gdzie w jasny sposób określił, kim jest dla niego tata. "Jestem wdzięczny za tę bezwarunkową miłość moich rodziców. Celebrujmy święto mojego taty, mojego bohatera, w tym specjalnym dla niego dniu" - pisał Mick.
Kłopoty rodziny Schumacherów
Z pewnością rodzina świętowała urodziny Schumachera, choć ich głowę zaprzątają też liczne problemy. Nie chodzi tylko o stan zdrowia Niemca, ale o sprawę sądową, która toczy się przeciwko szantażystom, w tym byłemu ochroniarzowi. Ci wykradli zdjęcia, filmy i dokumentację medyczną byłego kierowcy i żądali od rodziny pieniędzy w zamian za milczenie i niepublikowanie materiałów. Sprawa trafiła najpierw na policję, a później przed oblicze wymiaru sprawiedliwości.
Zobacz też: Takie były ostatnie słowa Michaela Schumachera przed wypadkiem. Żona ujawniła.
Michael Schumacher wygrał ponad 90 wyścigów F1, co przełożyło się na siedem tytułów mistrzowskich. W 2012 roku zdecydował się zakończyć karierę. Nie był jedynym z rodziny Schumacherów, który ścigał się w "królowej motorsportu". W jego ślady poszedł też syn Mick. Takich sukcesów jak ojciec nie odniósł. Nie wygrał ani jednego wyścigu, bo rywalizował w mało konkurencyjnym bolidzie. Jeździł w Haasie, ale gwałtownie stracił miejsce etatowego kierowcy.
W 2023 roku dołączył do Mercedesa, choć tylko w roli zawodnika rezerwowego. Pod koniec minionego roku postanowił odejść i najprawdopodobniej skupi się teraz na wyścigach długodystansowych. Oprócz niego sił w F1 próbował Ralf Schumacher, brat Michaela. Odniósł kilka zwycięstw, ale tytułu zdobyć się nie udało.