Swobody w takiej odsłonie kibice jeszcze nie widzieli. "Bardzo bym chciała"

4 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


Ewa Swoboda to jedna z najbardziej rozpoznawalnych biegaczek w naszym kraju. 27-latka specjalizuje się w biegach na krótkie dystanse, w których osiąga wiele sukcesów, takich jak chociażby halowy rekord Polski. Okazuje się, iż w przyszłości możemy zobaczyć ją w kompletnie innej konkurencji! - Bardzo chciałabym się sprawdzić - tłumaczy zawodniczka. O jakiej dyscyplinie mowa?
Pod koniec sierpnia Ewa Swoboda wzięła udział w ostatnim turnieju tego sezonu. Podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej w finałowym biegu na 100 metrów z czasem 11,03 s zajęła dopiero szóste miejsce. Wcześniej nasza reprezentantka została dziewiątą sprinterką igrzysk olimpijskich w Paryżu na tym dystansie, a do występu w finału zabrakło jej 0,01 s.


REKLAMA


Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim


To byłby hit. Swoboda wystartuje w nowej konkurencji?
Mimo to ten rok Swoboda z pewnością zaliczy do udanych. W końcu zgarnęła srebrne medale za bieg na dystansie 60 m podczas halowych mistrzostw świata w Glasgow oraz w rywalizacji na 100 m podczas mistrzostw Europy w Rzymie. Ostatnio 27-latka zagościła na gali Złote Kolce 2024, gdzie odebrała nagrodę za pobicie halowego rekordu Polski. Miało to miejsce w marcu bieżącego roku podczas halowych mistrzostw świata. Wtedy to w półfinale uzyskała czas 6,98 s.


Jasnym jest, iż sprinty to ulubione konkurencje Swobody. Nie jest za to zbyt chętna na bieg na 200 m. - Jestem pewna, iż dałabym radę przebiec to 200 metrów choćby dosyć szybko, ale się boję tego dystansu - mówiła podczas wspomnianej gali. Tymczasem okazuje się, iż reprezentantka Polski od lat pragnie spróbować swoich sił w kompletnie innej dyscyplinie!
Mowa o skoku w dal. - Bardzo bym chciała sprawdzić się w tej konkurencji. Nie skakałam jeszcze nigdy, ale w skoku z miejsca wygląda to dobrze. Od początku mojej kariery namawiam trenerkę na ten skok w dal. Po mistrzostwach świata w Doniecku w 2013 roku mówiłam o tym trenerce, iż po sezonie chcę skakać w dal. Niestety nie wyszło. W tym sezonie było tak samo - zdradziła Ewa Swoboda w ostatniej rozmowie z Interią Sport. Kto wie, być może i w tej konkurencji Swoboda odnalazłaby się świetnie.


Ostatnio wicemistrzyni Europy przekazała również, iż pomimo wcześniejszych deklaracji weźmie udział w przyszłorocznych HMŚ. - Powiedziałam, iż po memoriale Kamili Skolimowskiej nie będę startować w hali, ale będę - poinformowała. Zawody te odbędą się w dniach 21-23 marca 2025 w chińskim mieście Nankin.
Idź do oryginalnego materiału