Reprezentacja Polski zakończyła marcowe zgrupowanie z dwoma zwycięstwami - 1:0 z Litwą i 2:0 z Maltą. Bohaterem tego drugiego spotkania był Karol Świderski, który ustrzelił dublet. Media społecznościowe zalała fala komentarzy, która krytykowała Świderskiego za cieszynkę przeciwko 168. drużynie rankingu FIFA. Świderski przystawił ręce do uszu. "Świderski po golu ze 168. w rankingu FIFA Maltą ucisza publiczność na Narodowym" - pisał Mateusz Ligęza z Radia ZET.
REKLAMA
Zobacz wideo Mocny apel Roberta Lewandowskiego po meczu z Litwą. "Najwyższy czas"
Czytaj także:
Nie do wiary! Argentyna zmiażdżyła Brazylię. Tego nie było od 80 lat!
Dawniej taką cieszynkę robił m.in. Mauro Icardi, aktualnie piłkarz Galatasaray. - Cieszę się, iż udało się dziś pomóc drużynie. Miałem też dobry strzał w pierwszej połowie, odbiła mi się od nogi i prawie wpadła. Potem też, zamiast strzelać, podawałem do Kamińskiego, bo też zagrał dziś dobry mecz i zasłużył na gola, chciałem mu wyłożyć tę piłkę. Szkoda trochę, iż tego hattricka się nie udało zdobyć - mówił Świderski po meczu z Maltą.
To był dziesiąty i jedenasty gol Świderskiego w narodowych barwach. "Jak... 1. Być pod ostrzałem opinii społecznej, 2. Strzelić gola, żeby poprawić własne notowania, 3. Zrobić cieszynkę, żeby jednak je zepsuć. No przepraszam, ale to nie są członkowie Mensy" - dodał Krzysztof Stanowski.
Czytaj także:
W Azerbejdżanie mają dość Santosa. "Nie wiedział, kogo wystawił"
Świderski wyjaśnia, skąd jego cieszynka. "Robiłem to od bardzo dawna"
Jaka jest geneza cieszynki Świderskiego? Karol wyjaśnił tę kwestię we vlogu na kanale "Łączy nas piłka". Okazuje się, iż nie jest ona przypadkowa.
- Dawno nie robiłem tej cieszynki. Zawsze w Charlotte robiłem tę cieszynkę. Nie wiem, czy to było przed drugim sezonem w Charlotte. Nathan Byrne mi mówił: musisz zrobić taką cieszynkę. I od tego czasu robiłem cieszynkę cały sezon. Gdy zmieniłem klub, to już jej nie robiłem. "Modziu" biegł za mną i mówił: "uszy daj, uszy, uszy". Na Turcję wymyśliłem coś innego, a teraz jest bezpieczniej. Ja to robiłem od bardzo dawna. Nigdy nie zrobiłem tej cieszynki w kadrze - powiedział.
Zobacz też: Tak ojciec Yamala zareagował na pudło syna z rzutu karnego. Zaskakujące
- Ostatnio jak strzelił, to się ro****ał. Dobrze, iż nie skakał dzisiaj. To było moje marzenie, by zrobić z nim uszy. Żeby wyjaśnić: to jest jego cieszynka - dodał Jakub Moder w szatni. Całą sytuację we vlogu można zobaczyć od 26:29.
O co chodzi z nawiązaniem do Turcji? Wtedy Świderski strzelił gola na 1:0 w dwunastej minucie sparingu przed Euro 2024 i podskoczył. Ta euforia skończyła się urazem kostki. - Świderski doznał kontuzji przez głupotę - mówił Grzegorz Lato, były prezes PZPN. - W trakcie sezonu miałem dwa razy podobną sytuację z tą samą kostką - tłumaczył Świderski na jednej z konferencji prasowych.