Świderski przekazał najgorsze wieści ws. Śliwki. To brzmi jak wyrok

10 godzin temu
Reprezentacja Polski przygotowuje się do ćwierćfinału Ligi Narodów w siatkówce mężczyzn, ale z jej obozu nie napływają dobre informacje. Mowa o kontuzjowanym Aleksandrze Śliwce. Wieści w jego sprawie, przekazane przez Sebastiana Świderskiego, mogą niepokoić kibiców. - Nie powinienem tego mówić, ponieważ nie jestem upoważniony... - rozpoczął szef polskiego związku.
Zanim w Gdańsku rozpoczął się turniej Ligi Narodów siatkarzy, do kibiców dotarły fatalne informacje. Kontuzja, której nabawił się Aleksander Śliwka, wykluczyła go z polskiej części zmagań. Wygląda na to, iż może być jeszcze gorzej. Także w kontekście zbliżającego się wielkimi krokami najważniejszego turnieju siatkarskiego roku.


REKLAMA


Zobacz wideo To dlatego Świątek wygrała Wimbledon! Spełniła marzenie, o którym nam opowiadała


Fatalne prognozy w sprawie zdrowia Aleksandra Śliwki. "Nie powinienem tego mówić..."
- Nie powinienem tego mówić, ponieważ nie jestem upoważniony, ale najprawdopodobniej nie zobaczymy Olka Śliwki na mistrzostwach świata. Doznał poważnej kontuzji. Na tym chciałbym zakończyć - powiedział prezes PZPS Sebastian Świderski, w programie Magazyn Olimpijski na antenie Polsatu Sport.
Już wcześniej oficjalny profil PZPS przekazywał złe informacje. "Kontuzja wyklucza go z udziału w turnieju trzeciego tygodnia siatkarskiej Ligi Narodów, który odbywa się w Gdańsku. Aleksandrowi życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia!" - pisano.


Ewentualny brak Śliwki na zbliżających się wielkimi krokami mistrzostwach świata byłby sporego kalibru osłabieniem dla zespołu Nikoli Grbicia. 30-latek był członkiem drużyny złotych medalistów MŚ z 2018 i srebrnych medalistów MŚ z 2022 roku. W drużynie narodowej występuje już od ponad dekady.


Zanim biało-czerwoni wezmą udział w tegorocznych mistrzostwach świata w siatkówce - te od 12 do 28 września odbędą się na Filipinach - czeka ich walka w turnieju finałowym Ligi Narodów. Ten odbędzie się w Chinach, a Polacy w ćwierćfinale zmierzą się z Japonią.
Idź do oryginalnego materiału