Świątek zagrała pierwszy "mecz" w Rijadzie. I to z kim

3 godzin temu
Przed Igą Świątek ostatni singlowy turniej w okresie 2025. Polka po raz piąty z rzędu weźmie udział w WTA Finals dla najlepszych tenisistek minionego roku. Nie wiemy jeszcze, z kim w grupie zmierzy się triumfatorka Wimbledonu, ale wiadomo za to, iż już trenuje na korcie w Rijadzie z jedną ze swych potencjalnych rywalek. Łączy je wspólna historia z tegorocznych turniejów.
Za Igą Świątek długi, trudny sezon. Polka miała w nim wzloty (wygrana Wimbledonu) i upadki (brak choćby jednego tytułu na mączce), ale i tak była rzecz jasna w ścisłej światowej czołówce. Dzięki temu już po raz piąty z rzędu zagra w WTA Finals dla ośmiu najlepszych tenisistek minionego roku, tym razem z drugim wynikiem w rankingu WTA Race (za Aryną Sabalenką). Pełne grono jej rywalek nie było znane niemal do samego końca, gdyż Jelena Rybakina walczyła o wyprzedzenie Mirry Andriejewej. To jej się udało, dzięki tytułowi w Ningbo oraz półfinałowi w Tokio (oba WTA 500).


REKLAMA


Zobacz wideo Dariusz Kowaluk kończy lekkoatletyczną karierę. "Szkoda mi zdrowia na ten sport"


Legenda ujawniła wszystko. To z nią trenowała Świątek
Nie wiemy jeszcze, jak będą wyglądały grupy. O tym przekonamy się we wtorkowy wieczór 28 października. Natomiast wszystkie zawodniczki są już w Rijadzie i powoli zapoznają się z tamtejszymi kortami. Świątek nie jest tu wyjątkiem. W sieci pojawiły się zdjęcia z jej sesji treningowej. Wcześniej została uchwycona także na relacji na Instagramie Garbine Muguruzy, gdzie było widać, z kim Polka trenuje.


Jest 1:1. W Rijadzie ktoś obejmie prowadzenie?
Obecna dyrektorka turnieju chwaliła się, iż korty są gotowe, a w tym celu nagrała trening Świątek z Amandą Anisimową. Polka i Amerykanka dwukrotnie zmierzyły się na kortach WTA w tym roku. Najpierw w finale Wimbledonu nasza reprezentantka zniszczyła przeciwniczkę 6:0, 6:0. Do rewanżu doszło w ćwierćfinale US Open i tam Anisimowa zemściła się na Polce, wygrywając 6:4, 6:3.


Niewykluczone, iż w Rijadzie ktoś obejmie prowadzenie w ich bezpośrednim bilansie (lub znów będzie remis, jeżeli spotkają się np. w grupie, a potem w finale i jedna wygra jeden mecz, a druga drugi). Oprócz Świątek i Anisimowej w turnieju zagrają także Aryna Sabalenka, Jelena Rybakina, Jessica Pegula, Jasmine Paolini, Madison Keys i Coco Gauff. Zawodniczki trafią do dwóch grup po cztery tenisistki. Z obu najlepsze dwie przejdą do półfinału. Dla Anisimowej to debiut w Finals. Świątek wygrała w 2023 roku. Turniej potrwa od 1 do 8 listopada.
Idź do oryginalnego materiału