Iga Świątek przygotowuje się do rywalizacji w Indian Wells i ma sobie oraz kibicom sporo do udowodnienia. Będzie broniła tytułu mistrzyni zawodów i zdobytych przed rokiem 1000 punktów. Później stanie do rywalizacji w Miami Open. Niestety, potwierdzają się niewesołe wieści, wedle których choćby jeżeli zwycięży w obu turniejach, i tak nie wyprzedzi liderującej w rankingu WTA Aryny Sabalenki. Przedstawiono konkretne powody i wyliczenia.