Rewelacyjna w tym sezonie Mirra Andriejewa, mistrzyni "tysięczników" z Dubaju i Indian Wells, jako pierwsza z TOP 10 rankingu WTA przystąpiła do rywalizacji w Madrycie. W starciu z Marie Bouzkovą gwałtownie objęła prowadzeni 3:0, miała break pointa na 4:0, a później na 5:1. Seryjnie marnowała swoje szanse, zaczęła grać bardzo nerwowo. Czeszka miała choćby szansę na dwugemowe prowadzenie w drugim secie. Ostatecznie jednak słynny arbiter z Francji Kader Nouni ogłosił triumf 17-latki - 6:3, 6:4. Po Rosjance na korcie pojawiła się już Iga Świątek.