Świątek dominowała ją na korcie, potem spore zaskoczenie. Dwa sety i koniec
Zdjęcie: Amanda Anisimova, rywalka Świątek z finału Wimbledonu, po powrocie na kort po londyńskich zmaganiach nieco namęczyła się z Lulu Sun w Montrealu
Amanda Anisimova po serii kilku naprawdę udanych meczów na Wimbledonie w wielkim finale zmagań została kompletnie rozbita na korcie przez Igę Świątek 0:6, 0:6. Teraz Amerykanka powróciła na kort w Montrealu i... doszło do pewnego zaskoczenia, ponieważ zdecydowanie niżej notowana Lulu Sun zdołała jej się skutecznie stawiać w trakcie starcia obu pań. Mimo wszystko siódma rakieta globu zdołała dopiąć swój triumf w dwóch setach.