Świątek dokonała autokrytyki po porażce w Montrealu. "Te same błędy"

3 godzin temu
- Zdecydowanie w tie-breaku popełniłam za dużo błędów. W drugim secie czułam, iż Clara nabrała rozpędu - powiedziała Iga Świątek po meczu z Clarą Tauson. Polka nieoczekiwanie przegrała 6:7(1), 3:6 i tym samym pożegnała się z turniejem WTA w Montrealu.
Iga Świątek po pierwszym w karierze triumfie na Wimbledonie wzięła udział w turnieju WTA w Montrealu. Polka udanie rozpoczęła zmagania w tych zawodach i wyeliminowała kolejno Hanyu Guo i Evę Lys. Dzięki temu awansowała do czwartej rundy, gdzie czekała ją rywalizacja z Clarą Tauson. Spotkanie odbyło się w nocy z niedzieli na poniedziałek.


REKLAMA


Zobacz wideo To dlatego Świątek wygrała Wimbledon! Spełniła marzenie, o którym nam opowiadała


Iga Świątek przeanalizowała porażkę z Tauson
Nieoczekiwanie nasza tenisistka nie radziła sobie najlepiej i ostatecznie przegrała 6:7(1), 3:6. Była to jej pierwsza porażka z Dunką w karierze. "Dunka była twarda jak skała. choćby dziennikarze z jej kraju nie dawali jej szans na zwycięstwo nad - jak pisali - 'najlepszą w tej chwili tenisistką świata'. A jednak Świątek została pokonana" - pisał Łukasz Jachimiak ze Sport.pl.


Po meczu porażkę krótko przeanalizowała Iga Świątek, która zwróciła uwagę na błędy w tie-breaku. - Zdecydowanie w tie-breaku popełniłam za dużo błędów. W drugim secie czułam, iż Clara nabrała rozpędu, a ja nie potrafiłam wystarczająco dobrze rozwiązywać problemów. Poza tym popełniłam za dużo błędów przy piłkach, które mogłam wygrać - powiedziała.
Po czym dodała, iż potrzebuje czasu, aby przystosować się do twardych kortów. - Z pewnością nie grałam tu idealnie. Wciąż czuję, iż muszę się trochę przestawić na korty twarde. A te mecze to też swego rodzaju nauka na nowo. Czuję, iż popełniłam te same błędy, co pod koniec mojego sezonu na kortach twardych w marcu - dodała.


Clara Tauson po wyeliminowaniu Igi Świątek awansowała do ćwierćfinału, gdzie zmierzy się z Madison Keys. Świątek natomiast nie będzie miała dużo czasu w odpoczynek, ponieważ już niebawem weźmie udział w turnieju WTA w Cincinnati, który rozpocznie się 7 sierpnia.
Idź do oryginalnego materiału