Kiedyś słynęła z tego Agnieszka "Ninja" Radwańska, teraz znów taką akcją błysnęła Iga Świątek. W wygranym 6:4, 6:2 meczu z Lindą Noskovą w trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 Świątek popisała się pięknymi bekhendami z niesamowicie niskiej pozycji. Dwa takie uderzenia w ciągu zaledwie trzech sekund dały jej punkt na wagę zwycięstwa w pierwszym secie. Owację za to dostała od Darii Abramowicz i od wielu kibiców na trybunach.