Niestety, Marcela Juskowiaka zabraknie w składzie Ultrapur Startu Gniezno na niedzielny mecz z Lokomotivem Daugavpils. Spotkanie w stolicy łotewskiego speedwaya zaplanowano na 21 lipca o godzinie 17:00, a gnieźnianie będą musieli sobie poradzić bez jednego z filarów formacji juniorskiej.
Jak poinformował klub z Gniezna, młodzieżowiec próbował wrócić do jazdy podczas piątkowego treningu. Na torze obecny był po raz pierwszy od groźnego upadku, do którego doszło w ostatni wtorek podczas meczu U24 Ekstraligi w Lesznie. Wtedy to, w trakcie piątego biegu zawodów, doszło do kolizji pomiędzy Juskowiakiem a Damianem Ratajczakiem. Choć sprawca incydentu kontynuował jazdę, zawodnik Startu musiał udać się do szpitala na badania.
Na szczęście, już następnego dnia klub przekazał dobre wiadomości – badania nie wykazały żadnych złamań, a Juskowiak został tylko mocno poobijany. Mimo to, uraz barku przez cały czas doskwiera i uniemożliwia bezpieczną jazdę na pełnych obrotach.
– Niestety uraz barku nie pozwolił na bezpieczną i pewną jazdę. W związku z tym Marcela nie zobaczymy w najbliższym meczu przeciwko drużynie z Łotwy – przekazał Start Gniezno w oficjalnym komunikacie.
Z Patrykiem Budniakiem młodzieżową parę stworzy Mateusz Latała. To właśnie na tych zawodnikach będzie spoczywać duża odpowiedzialność w niedzielnym meczu, który może mieć najważniejsze znaczenie w walce o pozycję lidera po fazie zasadniczej.
