Finał Ligi Konferencji we Wrocławiu powinien stanowić święto futbolu. Powinien, bo celebracja owego święta znów została zakłócona. I to brutalnie. W środę popołudniu na Rynku doszło do kolejnego starcia kibiców. Do akcji musiała wkroczyć policja, w celu uspokojenia sytuacji użyła armatek wodnych. Na szczęście fani zajęli się nie tylko wzajemnymi animozjami, ale też wspieraniej swoich ekip. Tu wyróżniali się zwłaszcza Hiszpanie, którzy wznosili chóralne okrzyki.