Polskim środowiskiem piłkarskim w niedzielny wieczór wstrząsnęły dwie niespodziewane informacje - najpierw ogłoszono bowiem, iż Michał Probierz zdecydował się odebrać opaskę kapitańską reprezentacji "Biało-Czerwonych" i przekazać ją Robertowi Lewandowskiemu, a następnie sam "Lewy" stwierdził, iż zawiesza swoją karierę w kadrze z powodu "utraty zaufania" do selekcjonera. W sprawie tej sytuacji zaczęły spływać liczne komentarze - a swoje trzy grosze dorzucił też Krzysztof Stanowski.