Jelena Rybakina przez długi czas uchodziła za zmorę Igi Świątek, a do czwartku była jedyną tenisistką z Top10, która mogła pochwalić się korzystnym bilansem meczów z Polką. Straciła to miano, gdy przegrała w ćwierćfinale w Dosze 2:6, 5:7.
REKLAMA
Zobacz wideo Iga Świątek zawiodła? "Nie było czego zbierać"
Świątek na setkę ustępuje tylko Williams. W Top5 jest też Radwańska
"Statystyka dnia" - to rubryka, w której WTA prezentuje kibicom od czasu do czasu imponujące dokonania zawodniczek. W czwartek jej bohaterką została Świątek, która właśnie wygrała swój 100. mecz w turnieju o randze 1000. W kobiecym tourze to najbardziej prestiżowe zawody w kalendarzu (Wielkie Szlemy rozgrywane są pod szyldem Międzynarodowej Federacji Tenisowej), które wyodrębniono w 2009 roku. Wiceliderka światowego rankingu, by zaliczyć tę setkę, potrzebowała zaledwie 121 spotkań. W krótszym czasie dokonała tego jedynie Serena Williams, która zanotowała taki jubileusz przy 115. meczu. Zajmujące się tenisowymi statystykami na portalu X konto OptaAce z kolei wymienia zaś czołową piątkę. Zamyka ją druga z najsłynniejszych polskich tenisistek - Agnieszka Radwańska (138).
23-letnia Świątek zajmuje też drugie miejsce pod względem wieku, w jakim zanotowała swój wyczyn. Według danych OptaAce młodsza była tylko Dunka polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki.
Pod jednym względem jednak Świątek przebija choćby Williams i Wozniacki. WTA informuje bowiem, iż nikt nie ma takiej skuteczności w docieraniu do półfinału "tysięczników" jak Świątek.
W Top10 nie ma mocnych na Świątek. To dlatego Rybakina przegrała z Polką
Rybakina takich statystyk może tylko Polce pozazdrościć. Będąca siódmą rakietą świata reprezentantka Kazachstanu jednak do czwartku mogła czuć się wyjątkowo z innego względu. Była bowiem jedyną zawodniczką z Top10 - i jedną z nielicznych w całym tourze - która miała korzystny bilans meczów ze Świątek. Za sprawą przegranego ćwierćfinału w Dosze jednak straciła ten tytuł - w tej chwili bilans ten to 4-4.
Bilans Igi Świątek (2. WTA) z tenisistkami z Top10:
1. Aryna Sabalenka 8-4
3. Gauff Coco 11-3
4. Jasmine Paolini 4-0
5. Jessica Pegula 6-4
6. Madison Keys 4-2
7. Jelena Rybakina 4-4
8. Qinwen Zheng 6-1
9. Emma Navarro 2-0
10. Paola Badosa 2-1
Wyniki w rywalizacji Świątek z Rybakiną można określić jako nieco nielogiczne. Ze względu na styl gry pierwsza najlepiej czuje się na kortach ziemnych, a druga na szybszych nawierzchniach. Tymczasem to Kazaszka była górą w obu ich spotkaniach granych na "mączce" (w jednym był krecz), a Polka wygrała ich trzy ostatnie pojedynki na "betonie", który powinien być dodatkowym atutem, bazującej na dużej mocy uderzenia i potężnym serwisie Rybakiny. W czwartek nieraz przypominała, iż w trudnych chwilach potrafi się wyratować podaniem, ale też zawiodło ją ono w kluczowym momencie - mecz zakończył się jej podwójnym błędem serwisowym.
Wracając do bilansu Świątek z poszczególnymi rywalkami, to miano jej największego "koszmaru" bez wątpienia należy do Jeleny Ostapenko. Zajmująca 37. miejsce w rankingu WTA Łotyszka wygrała wszystkie cztery ich dotychczasowe spotkania. Jej nieprzewidywalny tenis jest bardzo niewygodny dla Polki, ale nie brakuje też opinii, iż ta mecze z Ostapenko przegrywa w głowie. Szansę na przełamanie złej passy zdobywczyni pięciu tytułów wielkoszlemowych będzie miała już w piątek - z Łotyszką zmierzą się w półfinale turnieju w Dosze.