Komitet wykonawczy UEFA zebrał się w Tiranie. Fani kobiecej piłki w Polsce z wielką niecierpliwością czekali na decyzję ws. organizacji finału Ligi Mistrzyń 2027. PGE Narodowy rywalizował o goszczenie najlepszych klubów w Europie z takimi znanymi obiektami jak: Principality Stadium (Cardiff, Walia), Camp Nou (Barcelona, Hiszpania), jak również St. Jakob-Park (Bazylea, Szwajcaria). Konkurencja była zatem ogromna.
REKLAMA
Zobacz wideo Lewandowski po tym pytaniu dziennikarza nie wtrzymał ze śmiechu
UEFA z decyzją. "Mamy to"
"Zapowiada się interesujący i oby dobry dzień dla naszej piłki kobiecej. Komitet wykonawczy UEFA wybierze dzisiaj gospodarza finału Ligi Mistrzyń w 2027. Wśród kandydatur nasz Stadion Narodowy" - pisała kilka godzin temu na platformie X Joanna Tokarska, komentatorka kobiecego futbolu w TVP Sport.
Tokarska nawiązała przy tym nie tylko do tego, co dzieje się w Tiranie, ale również do meczu 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów kobiet GKS Katowice - Twente Enschede (godz. 18:00).
O godz. 17:00 pierwszą istotną informację już poznaliśmy. UEFA poinformowała, iż to Warszawa będzie organizatorem finału Ligi Mistrzyń 2027!
gwałtownie pojawiła się euforia u przedstawicieli PZPN. "Mamy to" - napisał na platformie X Łukasz Wachowski, sekretarz generalny związku. Niedługo później głos zabrał prezes polskiej federacji Cezary Kulesza.
"Kolejny raz UEFA doceniła PZPN! Finał Ligi Mistrzyń 26/27 odbędzie się na PGE Narodowym! Dziękuję za zaufanie. Jak zawsze staniemy na wysokości zadania" - tak brzmi jego wpis.
Pajor może zagrać na Narodowym
Nie można wykluczyć, iż szansę występu w Warszawie będzie miała Ewa Pajor, nasza najlepsza piłkarka, która jest zawodniczką FC Barcelony. To na razie jednak melodia przyszłości.
jeżeli natomiast chodzi o finał Ligi Mistrzyń kobiet w okresie 2025/2026, to rozegrany zostanie w maju przyszłego roku. Gospodarzem będzie Oslo. W poprzedniej kampanii w decydującej batalii o trofeum spotkały się Arsenal oraz wcześniej wspomniana Barcelona. Górą z tego starcia wyszły piłkarki z Anglii, zwyciężając 1:0.