Żeby otrzymać status AIN, ubiegający się o niego sportowiec nie może używać flag, barw, skrótów kraju czy innych odniesień wskazujących na pochodzenie rosyjskie lub białoruskie. Tyczy się to zarówno mediów społecznościowych, jak i bezpośredniego otoczenia zawodnika - w tym symboliki na sprzęcie lub stroju.
REKLAMA
Zobacz wideo Gorąco wokół polskich skoków. Chodzi o skład na igrzyska
FIS dodatkowo weryfikuje takich zawodników pod kątem powiązań ze strukturami wojskowymi lub służbami bezpieczeństwa Rosji i Białorusi. To właśnie to kryterium stanowi największy problem dla wielu sportowców chcących wrócić do światowej rywalizacji w sportach zimowych.
Kilkuetapowa weryfikacja
Ostateczna decyzja o wpisaniu danego nazwiska na listę jest poprzedzona kilkoma etapami - począwszy od złożenia formalnego wniosku przez sportowca. FIS przeprowadza wówczas wstępną ocenę i przekazuje sprawę dalej.
Niezależna jednostka zewnętrzna analizuje profil zawodnika, a ostateczną decyzję o dopuszczeniu sportowca do startu (lub o odrzuceniu wniosku) podejmuje trzyosobowy panel. W jego skład wchodzą: sekretarz generalny FIS, niezależny ekspert ds. integralności sportu oraz przedstawiciel administracji FIS. jeżeli opinia jest pozytywna, zawodnik trafia na oficjalnie publikowaną listę neutralnych sportowców.
Dziewięciu dopuszczonych
10 grudnia 2025 roku federacja opublikowała pierwszą listę sportowców dopuszczonych do kwalifikacji na przyszłoroczne Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Są to uprawiający narciarstwo dowolne: Anastazja Andrijanawa, Anna Derugo, Ihar Drabiankou, Hanna Huzkowa, Uładzisłau Wazniuk (Białoruś), Anastazja Tatalina (Rosja) oraz rywalizujący w biegach narciarskich Rosjanie: Sawielij Korostielew i Darja Niepriajewa. Listę zamyka Białorusinka Maria Szkianowa (narciarstwo alpejskie).
Wyżej wymieniona dziewiątka jednak musi przejść jeszcze jedną przeszkodę przed powrotem do rywalizacji. Mianowicie chodzi o prawo wjazdu do kraju-gospodarza zawodów. A decyzje wizowe leżą poza kompetencjami FIS, który nie jest w stanie zapewnić pojawienia się na starcie zawodników i zawodniczek, które sam dopuszcza do danych zawodów.
Co w przypadku skoczków?
jeżeli chodzi o najpopularniejszą zimową dyscyplinę w naszym kraju, czyli skoki narciarskie - sprawa pozostaje otwarta. Na ten moment nie wiemy, czy skoczkowie i skoczkinie z Rosji i Białorusi złożyli swoje wnioski, czy też są poddawani procesowi weryfikacji. W nadchodzących tygodniach możemy spodziewać się aktualizacji.
Najnowszy Magazyn.Sport.pl już jest! Polscy skoczkowie zaczynają sezon olimpijski, a eksperci Sport.pl opisują różne konteksty nadchodzącej rywalizacji. Pogłębione analizy, komentarze, historie i kapitalne wywiady przeczytasz >> TU

18 godzin temu














