Unia Skierniewice sprawiła kolejną sensację w tej edycji Pucharu Polski i drugi raz poradziła sobie z zespołem z Ekstraklasy. Najpierw pokonała Motor Lublin, a w środę wieczorem rozprawiła się z GKS Katowice i awansowała do 1/8 finału. Niektórzy piłkarze trzecioligowca czasu w świętowanie nie mieli dużo, bo rano trzeba było iść do pracy. – Pracuję na etacie i na godzinę siódmą muszę być w robocie – przyznaje Konrad Kowalczyk, kapitan zespołu.
Sprawili sensację wieczorem, ale skoro świt trzeba było iść do roboty
olimpiada.interia.pl 2 miesięcy temu
- Strona główna
- Piłka nożna
- Sprawili sensację wieczorem, ale skoro świt trzeba było iść do roboty
Powiązane
Jak to wpadło do bramki?! Kuriozalny gol w Hiszpanii
40 minut temu
Media: Tymoteusz Puchacz zagra w Anglii
57 minut temu
Nawet Zmarzlik im nie pomoże. Fatalna pomyłka Motoru Lublin
1 godzina temu
Jakub Moder z sensacyjnym transferem?! „Tym mi pachnie”
1 godzina temu
Polecane
Talent z Ekstraklasy wzmacnia szeregi Znicza
17 minut temu
Emil Malanowski rywalizuje o tytuł Sportowca Roku
52 minut temu
Co wiadomo o transferach u gorzowskiego PlusLigowca?
55 minut temu
Rozmowy ze Šķēle
56 minut temu