W ostatnich dniach wreszcie zapachniało optymizmem w polskich skokach. Prawdziwy popis od kilkudziesięciu godzin daje zwłaszcza Paweł Wąsek, który najpierw zajął piąte miejsce w Innsbrucku, a następnie uplasował się na czwartej lokacie w niedzielnych kwalifikacjach do konkursu w Bischofshofen. Doskonałe próby cieszynianina z bliska oglądał Adam Małysz. Prezes PZN wybrał się do Austrii w delegację. Podczas niej odbył rozmowy ze sztabem szkoleniowym oraz zawodnikami. Działacz zdał krótkie sprawozdanie.