Bartosz Zmarzlik ma za sobą bardzo udany sezon. Wybitny polski żużlowiec ma na swoim koncie aż sześć tytułów Indywidualnego Mistrza Świata na żużlu i sprawia wrażenie, iż za rok dojdzie jeszcze siódmy. Jako sportowy obywatel Gorzowa Wielkopolskiego, Zmarzlik promuje miasto na wszelkie sposoby. Oczywiście teraz reprezentuje barwy Orlen Oil Motoru Lublin, ale to właśnie gorzowska Stal zostanie na zawsze zapisana jako macierzysty ośrodek polskiego mistrza.
Niecodzienne spotkanie
W niedzielę doszło do nietypowego spotkania. W Gorzowie Wielkopolskim odbywał się mecz Polska – Rumunia w ramach barażu Grupy B Pucharu Billie Jean King. Iga Świątek pokonała w otwierającym meczu Gabriele Lee 6:2, 6:0 i zapisała pierwszy punkt na korzyść Biało-Czerwonych. Bartosz Zmarzlik miał zaszczyt wykonać rzut monetą, przy którym Rumunka wybrała piłkę, a Polka stronę kortu.
– To było bardzo miłe. Nigdy nie oglądałam Bartka na żywo, więc chciałabym kiedyś to zrobić. Powiedziałam mu, iż mam nadzieję, iż jeszcze za dziesięć lat, jak skończę karierę, to może on jeszcze będzie jeździć. Byłoby fajnie przyjść na zawody – powiedziała Iga Świątek cytowana przez Gazetę Lubuską.
Polki grają dalej
Polki ostatecznie wygrały spotkanie 2:0, dzięki za sprawą zwycięstwa duetu Katarzyna Kawa – Martynka Kubka. Dzięki temu wystąpią w przyszłorocznych kwalifikacjach Pucharu Billie Jean King. Bartosz Zmarzlik natomiast skupi się na dalszych przygotowaniach do sezonu 2026. Sześciokrotny mistrz świata rozpocznie rywalizacje w cyklu Speedway Grand Prix 2 maja w Landshut. Tym razem cykl zawita m.in. do Łodzi, a finał odbędzie się w Toruniu.
Głód może przenieść się również na inne zawody. Zmarzlik stracił miano najlepszego żużlowca w Polsce, przegrywając z Patrykiem Dudkiem. Do tego srebrny medal Orlen Oil Motoru Lublin na sezon 2025 to na pewno wynik, który nie zadowala 30-letniego żużlowca.
Dawid Lis (za: media społecznościowe Bartosza Zmarzlika) 
