Ołeksandr Usyk jest już coraz bliżej ogłoszenia kolejnej walki w swojej karierze. W drugiej połowie marca Ukrainiec wreszcie otwarcie przekazał opinii publicznej z kim dokładnie chce walczyć za kilka miesięcy. I przez to doświadczony sportowiec może wpaść w nie lada tarapaty. Najgorszy scenariusz zakłada utratę jednego z pasów należących w tej chwili do czempiona z Symferopolu. Niedawno 38-latek dostał ostrzeżenie od organizacji.