Jagiellonia nie ma dzisiaj dobrego dnia. W sparingu z Widzewem pokazała swoje słabości i przegrała 1:7. Choć to tylko nieoficjalny element przygotowań do sezonu, wynik stał się przedmiotem dyskusji kibiców. Adrian Siemieniec, jak ma w zwyczaju, uspokaja. Żaden trener nie chce widzieć takiego rezultatu choćby w meczu towarzyskim, zwłaszcza gdy dochodzi do rywalizacji zespołów z […]
Spokój w Jagiellonii po porażce 1:7. “Nie ma co bić na alarm”

- Strona główna
- Inne dyscypliny
- Spokój w Jagiellonii po porażce 1:7. “Nie ma co bić na alarm”
Powiązane
Oto zwyciężczynie Euro 2025! Potrzebne były rzuty karne
38 minut temu
Jest legendą polskiego sportu. Takie ma wykształcenie
2 godzin temu
Runjaić czeka na reprezentanta Polski. "Może nam pomóc"
3 godzin temu
Polecane
Kody Gry Północnej (lipiec 2025)
1 godzina temu
Zmarł Jerzy Sztwiertnia, współtwórca popularnych seriali
2 godzin temu