Jagiellonia nie ma dzisiaj dobrego dnia. W sparingu z Widzewem pokazała swoje słabości i przegrała 1:7. Choć to tylko nieoficjalny element przygotowań do sezonu, wynik stał się przedmiotem dyskusji kibiców. Adrian Siemieniec, jak ma w zwyczaju, uspokaja. Żaden trener nie chce widzieć takiego rezultatu choćby w meczu towarzyskim, zwłaszcza gdy dochodzi do rywalizacji zespołów z […]
Spokój w Jagiellonii po porażce 1:7. “Nie ma co bić na alarm”

- Strona główna
- Inne dyscypliny
- Spokój w Jagiellonii po porażce 1:7. “Nie ma co bić na alarm”
Powiązane
Nie żyje Paul Baccaglini. Ciało 41-latka znalazła partnerka
1 godzina temu
Polecane
Seria Legendy Natarcia: Sezon 4
35 minut temu
Obrazy bez maniery i blagi. Wystawa wybitnej malarki
59 minut temu
Polska komedia prosto z kin ekspresowo trafi na Netfliksa
1 godzina temu