Spadek kosztował Ruch miliony. Znamy kwoty. "Siedzieliśmy jak na bombie"
Zdjęcie: Spadek kosztował Ruch miliony. Znamy kwoty. Siedzieliśmy jak na bombie
— Jeszcze niedawno siedzieliśmy trochę jak na bombie — wspomina Seweryn Siemianowski, który podkreśla, iż Ruch Chorzów wciąż płaci za błędy poprzedników. A po spadku z Ekstraklasy wprost mówi o 8 mln zł, o które uszczuplił się klubowy budżet. Pomimo tego przy Cichej myślą nie tylko o powrocie do Ekstraklasy, ale i zwojowaniu Pucharu Polski. Prezes zabrał też głos na temat środków zabezpieczonych na budowę stadionu Niebieskich. — Przy dzisiejszych realiach i kosztach to będzie mniej więcej 1/11 całej kwoty, która będzie niezbędna do realizacji tego przedsięwzięcia — tłumaczy Siemianowski, w którego gabinecie od dawna czeka już... łopata. Znamy szczegóły. ]]>