Soroko chciałby stanąć w szranki z Denisem Załęckim! „Marzyłem o tym”

1 tydzień temu

Adam Soroko chciałby się zmierzyć ze swoim byłym pracodawcą, czyli Denisem Załęckim!

Ostatnio mieliśmy do czynienia ze swojego rodzaju spięciem na linii Soroko – „Bad Boy”. Adam, który już niedługo na PRIME 11 zmierzy się z przyjacielem Załęckiego, Szachtą przyznał, iż z wielką chęcią zmierzyłby się również właśnie z Denisem.

ZOBACZ TAKŻE: Jacek Murański i Krzysztof Ryta vs. Dominik Zadora na PRIME SHOW MMA 11!

Na ten temat wypowiedział się w wywiadzie dla „TVReklama”, oświadczając, iż chciałby porozmawiać z Załęckim w 4 oczy raczej w pozytywnej atmosferze, jednakże będąc gotowym na rękoczyny. Oprócz tego doszedł do wniosku, iż w sumie to walka z Denisem byłaby dla niego bardzo opłacalna oraz, iż z chęcią by na nią przystał. Wypowiedź Soroko poniżej:

Mam nadzieję, iż kiedyś pogadamy i to sobie wyjaśnimy i jeszcze będziemy się z tego śmiać, a jak nie, to to trudno, damy sobie po mordzie. Też fajna by walka była, myślę. Kawał chłopa, zawsze marzyłem o tym. Właściciel federacji, w której zaczynałem, wielki chłop, taki przykład na to, iż kiedyś ku*wa chłop dał zarobić siano, a teraz chciałbym, z przyjemnością, zmierzyć się z takim gościem.

Co więcej, Adam przyznał, iż liczyłby na wysoką gażę przy okazji walki z „Bad Boyem”. Uważa, iż za starcie z tak medialnym oponentem otrzyma wynagrodzenie rzędu 200, a choćby 300 tysięcy. Jest to w ogóle możliwe?

Aktualny zawodnik PRIME, który niegdyś walczył w organizacji „The WAR” Denisa Załęckiego, przyznał, iż za walkę inkasuję sumę 50 tysięcy złotych. Byłby to znaczny wzrost jego wynagrodzenia, na który Adam nie ma raczej, co liczyć. Co więcej, do „Bad Boya” jest już spora kolejka, a on sam zresztą stoi chociażby w tej do „Taazy’ego”, co raczej przekreśla szanse na taki pojedynek w bliskiej przyszłości.

Idź do oryginalnego materiału