W niedzielne popołudnie reprezentacja Polski do lat 21 grała w hiszpańskim San Pedro del Pinatar mecz towarzyski z Islandią. Nie zaprezentowała się z najlepszej strony, a była faworytem spotkania. Zawiodła zwłaszcza w pierwszej połowie, w której mogła stracić choćby trzy bramki. Ostatecznie przegrała 1:2. Sygnał do odrabiania strat dał z rzutu karnego Szymon Włodarczyk, ale nie udało się trafić na 2:2.