Tuż po godz. 2.30 polskiego czasu smutny był cały obóz Igi Świątek - Polka przegrała swój półfinałowy mecz w WTA 1000 w Indian Wells z Mirrą Andriejewą. A już równe 10 godzin później w Egipcie cieszyła się z tytułu Zuzanna Pawlikowska, wygrała go w turnieju ITF w grze podwójnej wspólnie z Carolyn Ansari. I to w jaki sposób! Finał trwał zaledwie 50 minut, a polsko-amerykański duet drugiego seta wygrał 6:0.