Słowa Probierza dotarły do Portugalii. Tak go podsumowali

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


Już w piątkowy wieczór reprezentacja Polski rozegra przedostatni mecz w tym roku. Zmierzy się na wyjeździe z Portugalią i choć nie będzie faworytem, to Michał Probierz nie zamierza składać broni. Portugalskie media wprost cytują jego słowa i piszą, iż selekcjoner naszej kadry "ostrzega" rywali. Przypomnijmy, iż biało-czerwoni w listopadzie zagrają bez kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego.
Reprezentacja Polski kończy zmagania w fazie grupowej Ligi Narodów. Przed nią już tylko dwa mecze: wyjazdowy z Portugalią i domowy ze Szkocją. W obu Michał Probierz nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego, ale to nie oznacza, iż biało-czerwoni są bez szans na zdobycze punktowe.


REKLAMA


Zobacz wideo Izraelscy kibice szukali guza w Holandii


Portugalskie media zauważają. Probierz "ostrzega"
Portugalskie media na dzień przed spotkaniem Portugalia - Polska wprost piszą o tym, iż selekcjoner polskiej kadry "ostrzega" swoich rywali. - Michał Probierz podkreślił znaczenie starcia dla rozwoju swojej drużyny, podkreślając jednak szacunek do przeciwnika. Polski trener uznał także drużynę prowadzoną przez Roberto Martíneza za jedną z „najbardziej konkurencyjnych w Europie" - pisze "A Bola".


Czytaj także:


Najnowsze wieści ws. kontuzji Lewandowskiego. Lekarz się wygadał


Przywołuje także słowa Probierza, który przyznał iż Portugalczycy mają zespół o dużej jakości, który wie, co ma robić na boisku. Zwraca uwagę, iż Probierz zapowiedział grę najmocniejszym możliwym składem i odniósł się do strukturze defensywy biało-czerwonych. Portugalczycy zwrócili uwagę na słowa selekcjonera biało-czerwonych, który mówił również o próbach poprawy gry obronnej.


Czytaj także:


Tak Hiszpanie ocenili sytuację w Barcelonie. Rozłam


To element, za który w październiku kadra była wyjątkowo krytykowana, a przeciwko Portugalii i Chorwacji w dwóch meczach straciła aż sześć goli. Mecz z Portugalią zaplanowany został na piątek 15 listopada. Trzy dni później w Warszawie Polacy zagrają ze Szkocją. Z dużą dozą prawdopodobieństwa będzie to starcie o utrzymanie w najwyższej dywizji Ligi Narodów. W pierwszym meczu między tymi zespołami Polacy wygrali 3:2.
Idź do oryginalnego materiału