Słowa Lewandowskiego wywołały poruszenie na Litwie. Tak go nazwali

4 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


Robert Lewandowski pojawił się na poniedziałkowej konferencji reprezentacji Polski, gdzie poruszył kilka interesujących wątków. Jego wypowiedzi zostały zacytowane przez litewski portal delfi.lt, który opublikował dłuższy artykuł o napastniku. "Lewandowski jest gotowy pokarać Litwinów" - czytamy. Są też pochwalne słowa pod adresem 36-latka.
- Powiem szczerze, iż jak usłyszałem w pytaniu tę liczbę 100 goli, gdzie wcześniej się nad tym nie zastanawiałem, to zrobiło się to kuszące. Nie powiem, iż nie. [...] Oczywiście to nie będzie takie łatwe, zdaje sobie z tego sprawę, ale to jest tylko i aż 16 goli - mówił Robert Lewandowski na poniedziałkowej konferencji prasowej. Te i inne słowa napastnika są cytowane na Litwie, która będzie pierwszym rywalem reprezentacji Polski w eliminacjach mistrzostw świata 2026.


REKLAMA


Zobacz wideo Lewandowski dostał pytanie o swojego następcę. "Nie zrobię mu tego"


Robert Lewandowski chwalony przez Litwinów. Przypomnieli mu też niechlubną statystykę
"Lewandowski jest gotowy pokarać Litwinów" - czytamy w artykule opublikowanym na portalu delfi.lt. Tam przypomniano, iż 36-latek jest najlepiej zarabiającym piłkarzem FC Barcelony, a przy tym "prawdziwym symbolem drużyny narodowej". Trudno nie zgodzić się z tymi ostatnimi słowami, w końcu mowa o rekordziście pod względem występów (156) oraz zdobytych bramek (84).


Jednocześnie podkreślono, iż ostatnie kilkanaście miesięcy nie było dla niego specjalnie udanych. "Prawdą jest, iż ostatniego gola z gry weteran zdobył w towarzyskim spotkaniu z Łotwą w listopadzie 2023 r. Później wykorzystał dwa rzuty karne - przeciwko Francji i Szkocji" - napisano.
Wspomniane trafienie z Łotyszami było ostatnim Lewandowskiego na Stadionie Narodowym. - Minęło trochę czasu od mojego ostatniego gola na tym wyjątkowym dla mnie obiekcie. (Bramka z Litwą - red.) to byłby bardzo dobry początek kwalifikacji - zacytował go litewski portal.
Zobacz też: Szczęsny powinien wrócić do reprezentacji? Lato trafił w punkt


Następnie przywołano jego słowa o 100 bramkach w kadrze. - Moim priorytetem zawsze jest przynoszenie korzyści zespołowi. jeżeli uda się to zrobić dzięki moim umiejętnościom, to świetnie. Nie traktuję liczby 100 jako wyzwania, ale brzmi interesująco. Nie będę się jednak na tym skupiać. jeżeli zespół będzie dobrze funkcjonował i grał, wtedy łatwiej będzie mi znaleźć okazje do zdobycia większej liczby punktów - mówił napastnik, który podkreślał też, jak istotny będzie dobry start w eliminacjach.
Robert Lewandowski liczy na nowe otwarcie reprezentacji Polski. "Start jest kluczowy"
- Zaczynamy od nowa. Nasze ostatnie wyniki nie były takie, jakich się spodziewaliśmy, ale teraz zaczynamy nowy cykl. Na początku wszyscy mają zero punktów. Z ostatnich zgrupowań wiemy, iż start jest kluczowy. Mam nadzieję, iż pozytywne wyniki w marcu będą powiewem świeżości, którego brakowało nam w ostatnich występach. Chcemy skupić się na sobie, ponieważ nasi rywale prawdopodobnie będą się bronić i kontratakować. Musimy grać w swoim stylu i nie pozwolić im myśleć, iż mogą nam zagrozić. Chcemy odzyskać wiarę we własną siłę - oznajmił.


Lewandowski ma w dorobku bramki przeciwko litewskiej kadrze. "Napastnik, który został wybrany najlepszym piłkarzem świata w 2020 i 2021 roku, już skrzywdził Litwinów. W 2014 r. (2:1) i 2018 r. (4:0) strzelił trzy gole w towarzyskich konfrontacjach" - przypomniał portal delfi.lt. A kolejna wygrana z tym rywalem pomogłaby w walce o awans. - Chciałbym dostać się na mistrzostwa świata, ponieważ każdy duży turniej dostarcza mi niesamowitych emocji. Częściej graliśmy na mistrzostwach Europy i strzelałem w nich gole. Wielkie turnieje są wyjątkowe. Chcemy przeżyć to jeszcze raz - podsumował 36-latek.
Mecz Polska - Litwa zostanie rozegrany w piątek 21 marca. Trzy dni później polską kadrę czeka kolejne spotkanie eliminacyjne na Stadionie Narodowym, tym razem z Maltą.
Idź do oryginalnego materiału