Słowa, które łamią serce. Partner zmarłej Mai Dębskiej: "Tyle wypłakałem, iż nie mam czym płakać"
Zdjęcie: W programie Uwaga poznaliśmy kulisy wstrząsającego wypadku Mai Dębskiej. Wypowiedział się także zrozpaczony ukochany zmarłej triathlonistki.
To miała być kolejna spokojna poranna jazda, trening jak dziesiątki innych. A jednak zakończył się niewyobrażalną tragedią, która na zawsze odmieniła życie wielu osób. W Grabiu pod Krakowem zginęła 42-letnia triathlonistka, Maja Dębska. Została potrącona przez samochód podczas jazdy rowerem. Jej śmierć poruszyła całe środowisko sportowe. Zrozpaczony jest także jej ukochany, Mariusz Gnoiński, który w dramatycznym wywiadzie dla programu "Uwaga!" stacji TVN przyznał: – Ja już tyle wypłakałem, iż nie mam czym płakać.