Schaquilla Nunn rzuciła 21 punktów i zebrała 17 piłek, a Ślęza pokonała na wyjeździe Energa Toruń. Tym samym zespół z Wrocławia zakończył pierwszą rundę sezonu zasadniczego z bilansem 5-4.
Pierwsza połowa spotkania w Toruniu była bardzo zacięta, a z 3 – punktową przewagą zakończyła ją drużyna miejscowa. Ważne punkty pod koniec drugiej kwarty zdobywały m.in. Sarh Mortensen oraz La Mama Kapinga Maweja. Po zmianie stron powoli przewagę uzyskiwała Ślęza, gdzie bardzo dobrze grała Schaquilla Nunn. To właśnie po trafieniu Amerykanki przyjezdne w 28 minucie prowadziły 56:46. Energa Toruń próbowała niwelować straty, jednak gdy było blisko tego realizacji (60:63 w 33 minucie) to natychmiast w odpowiedzi skuteczne były rywalki. Ostatecznie seria 11:0 w ostatnich minutach, dała pewne zwycięstwo drużynie prowadzonej przez trenera Arkadiusza Rusina. Oprócz Nunn skuteczne były także Robbi Ryan – 17 punktów oraz Aleksandra Mielnicka – 12. W zespole z Torunia bliska double-double była La mama Kapinga Maweja – 19 punktów i 9 zbiórek. W całym spotkaniu aż 10 – krotnie zmieniło się prowadzenie, a 9 – krotnie notowany był remis.
63:78 Energa Toruń – 1KS Ślęza Wrocław
STATYSTYKI