Skończył atak i runął na parkiet. Fatalna kontuzja w PlusLidze. "Ku***"

1 dzień temu
Zdjęcie: screen Polsat Sport


Do niepokojących scen doszło podczas niedzielnego spotkania PlusLigi między Treflem Gdańsk a Ślepskiem Malow Suwałki. Atakujący gospodarzy Aleksiej Nasewicz po skutecznym ataku źle wylądował na parkiecie i wszyscy byli pewni, iż skręcił kostkę. - Ku*wa mać - można było usłyszeć. Momentalnie koledzy z drużyny znieśli go na ławkę rezerwowych, skąd do samego końca oglądał mecz.
Spotkanie zaczęło się bardzo dobrze dla gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie i w pewnym momencie mieli już trzy punkty przewagi. Nagle siatkarze Ślepska zdobyli cztery punkty z rzędu i w końcówce potwierdzili wyższość nad rywalami. W drugiej odsłonie od samego początku wyglądali lepiej na parkiecie i kontrolowali wynik. Trzecia z kolei wyglądała tak, jak poprzednia, choć przewaga na samym początku była już spora. I choć pod koniec Trefl niespodziewanie odrobił straty, to w kluczowym momencie znów nie był w stanie utrzymać koncentracji. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:0 (25:21, 25:21, 25:23).


REKLAMA


Zobacz wideo Austriacy zdominowali świat skoków. Oto jak pracują


Fatalna kontuzja podczas meczu PlusLigi. "Szkoda, to była przypadkowa akcja"
Do przygnębiających scen doszło za to w drugiej odsłonie. Polak białoruskiego pochodzenia Aleksiej Nasewicz wykonał skuteczny atak, po którym Trefl zdobył punkt. Lądując jednak na parkiecie, źle stanął i momentalnie runął na ziemię. Ucierpiała kostka, a zawodnik został zniesiony przez partnerów pod ławkę rezerwowych. - Ku*wa mać - można było usłyszeć.
- Niestety, skręcił kostkę. Szkoda, to była przypadkowa akcja. Niefart - relacjonowali komentatorzy Polsatu Sport, którzy zaznaczyli, iż siatkarz w połowie listopada wrócił do gry po kontuzji i znów czeka go prawdopodobnie przerwa. - o ile to faktycznie kostka, to nie było aż takie mocne uderzenie. Mam nadzieję, iż niebawem będzie w porządku - dodali.


I było, ponieważ tuż po zakończeniu spotkania Nasewicz z zabandażowaną kostką, podniósł się z ławki do rywali, by podziękować im za rywalizację. - Chodzi, ma lód na kostce, będzie dobrze - podsumowali komentatorzy. Na ten moment nie wiadomo, jak poważny jest uraz, natomiast prawdopodobnie w poniedziałek klub zamieścił oficjalny komunikat w tej sprawie.


Dzięki temu zwycięstwu Ślepsk Malow Suwałki odskoczył w ligowej tabeli Treflowi na trzy punkty. Po 19. kolejkach ligowych ma na koncie 26 punktów i traci już dwa punkty do będącej w strefie play-offów Asseco Resovii Rzeszów. Najbliższe spotkanie rozegra w niedzielę 12 stycznia, kiedy na własnym stadionie zmierzy się ze Skrą Bełchatów.
Idź do oryginalnego materiału