Polskie szczypiornistki na ostatnich MŚ zajęły 3. miejsce w grupie oraz 11. w całym turnieju. Podopieczne Arne Senstada cztery spotkania - z Chinkami, Tunezyjkami, Argentynkami i Austriaczkami. Przegrały zaś dwa - przeciwko Francuzkom i Hiszpankom. Cel sportowy został osiągnięty, ale zaledwie kilka dni po zakończeniu zmagań na mundialu tematem numer jeden wokół reprezentacji wcale nie jest piłka ręczna.
REKLAMA
Zobacz wideo Totalna degrengolada w Legii
Reprezentantka Polski w niepokojącym wpisie. "Na het nie ma mojej zgody"
Jedna z najlepszych polskich zawodniczek, Magda Balsam, opublikowała na swoim koncie na Instagramie niepokojący wpis, w którym przyznała, iż ma dość obraźliwych komentarzy pod jej adresem. Polka wspomniała, iż widmo hejtu i mowy nienawiści ciągnie się za nią od długiego czasu.
"Na brak szacunku, hejt i nienawiść nie ma i nie będzie mojej zgody" - czytamy.
Balsam dodała do wpisu kilka wyszydzających ją komentarzy, których treść szokuje. Szczypiornistka była wyszydzana, a ponadto podawano w wątpliwość jej płeć. "Brzydzę się tym" - napisała reprezentantka Polski.
"Jeśli ktoś chce oceniać moją grę, formę sportową czy decyzje boiskowe, proszę bardzo. Konstruktywna krytyka oparta na faktach i szacunku zawsze była i będzie dla mnie w porządku. Sport bez opinii nie istnieje. Ale hejt, wyzwiska, prymitywne komentarze i wiadomości pełne pogardy nie mają nic wspólnego ani ze sportem, ani z krytyką" - zaznaczyła.
Wpis szczypiornistki, jak sama zaznaczyła, nie ma być wyrazem żalu. Ma być formą sprzeciwu wobec tych, którzy wylewają swoje frustracje w internecie. Często w sposób niecenzuralny i nienawistny.
"Mam też świadomość, iż bardzo często takie wiadomości piszą ludzie, którzy sami zmagają się z problemami. Wylewanie frustracji i nienawiści na ludzi, którym coś w życiu wyszło i którzy mieli odwagę, by na to zapracować, niczego nie naprawi" - pisze Balsam.
"Przykre jest to, iż żyjemy w świecie, w którym zamiast się wspierać, kopiemy pod sobą nawzajem dołki. Zamiast motywować, próbujemy poniżyć. Zamiast inspirować, niszczymy" - dodaje reprezentantka Polski. I nad tymi słowami powinniśmy się pochylić jako społeczeństwo.
Zobacz też: Najpierw Polska, a teraz to. UEFA nie ma wstydu. Znów okryli się hańbą

2 godzin temu















