Skandal na Stadionie Narodowym. Stanowcza reakcja PZPN

4 tygodni temu

Nie akceptujemy zachowań łamiących prawo na stadionie - w ten sposób PZPN odniósł się do wydarzeń z meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata Polska - Holandia w Warszawie. W drugiej połowie spotkania z sektora za polską bramką na boisko poleciało kilkanaście rac. Sędzia został zmuszony przerwać grę na około pięć minut. Mecz zakończył się remisem.

PAP/Leszek Szymański
Kibice odpalili race na meczu Polska-Holandia na PGE Narodowym

"W związku z wydarzeniami na trybunach, do których doszło podczas meczu Polska - Holandia na PGE Narodowym w Warszawie, Polski Związek Piłki Nożnej stanowczo oświadcza, że nie akceptuje zachowań łamiących prawo na stadionie. W szczególności nie ma naszej zgody na odpalanie i rzucanie rac – są to działania niedopuszczalne i nie będą przez nas tolerowane" - przekazała federacja w oświadczeniu.

W 58. minucie włoski sędzia Maurizio Mariani musiał przerwać grę, gdyż z sektora za polską bramką, gdzie zasiadali najbardziej zagorzali sympatycy biało-czerwonych ze stowarzyszenia "To My Polacy", na boisko poleciało kilkanaście rac.

Takie zdarzenie już dawno nie miało miejsca na spotkaniu drużyny narodowej, zwłaszcza w kraju. Organizacja wcześniej wyraziła niezadowolenie, iż nie mogła wnieść na stadion przygotowanej wcześniej oprawy meczowej.

Race podczas meczu Polska - Holandia. PZPN: Bezpieczeństwo jest priorytetem

"Bezpieczeństwo na stadionie jest priorytetem. Służby odpowiedzialne za porządek, działając wspólnie z policją, podejmują ostateczne decyzje dotyczące tego, kto nie powinien wejść na obiekt. To one również odpowiadają za przeprowadzenie kontroli w taki sposób, aby uniemożliwić wniesienie na stadion przedmiotów niebezpiecznych. Wszystkie te kwestie zostaną poddane szczegółowej analizie po zakończonym meczu" - wskazał PZPN.

Jednocześnie związek podziękował "wszystkim kibicom, którzy w dobrej atmosferze wspierali reprezentację".

ZOBACZ: Koniec meczu Polska - Holandia. Polacy walczyli do końca, sytuacja w grupie niepewna

"Swoją postawą jasno wyrazili sprzeciw wobec zachowań polegających na odpalaniu rac" - zaznaczono w komunikacie.

W związku z wydarzeniami na trybunach, do których doszło podczas meczu Polska – Holandia na PGE Narodowym w Warszawie, Polski Związek Piłki Nożnej stanowczo oświadcza, iż nie akceptuje zachowań łamiących prawo na stadionie. W szczególności nie ma naszej zgody na odpalanie i… pic.twitter.com/h8Wf3pLDu7

— PZPN (@pzpn_pl) November 14, 2025

Czas, kiedy race się wypaliły, a następnie zostały zabrane z boiska, piłkarze obu drużyn przeczekali w okolicach ławek rezerwowych. Przerwa w grze trwała około pięciu minut. Część publiczności z innych sektorów reagowała gwizdami, gdy kolejne race wpadały na murawę.

Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, który praktycznie przesądził o awansie Holendrów do przyszłorocznego mundialu. Polacy zagrają w marcowych barażach.

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

WIDEO: Szymon Hołownia dla Polsat News: Odchodzę z pewną nostalgią i żalem
Idź do oryginalnego materiału