Siostra Huberta Hurkacza zrobiła pierwszy krok. Brawo!

2 miesięcy temu
Zdjęcie: Screen Instagram Joanna Sakowicz-Kostecka


Być może w przyszłości Hubert Hurkacz nie tylko będzie grał w tenisa, ale też z trybun podziwiał występy swojej młodszej siostry. 17-letnia Nika Hurkacz właśnie zrobiła ku temu pierwszy, malutki krok.
Wszyscy młodzi polscy tenisiści i tenisistki marzą, by w przyszłości grać jak Hubert Hurkacz (7. ATP) oraz najlepsza tenisistka świata - Iga Świątek. W tym roku głośno zrobiło się głównie o Tomaszu Berkiecie (1159. ATP), który był w finale juniorskiego turnieju wielkoszlemowego - Roland Garros. Teraz Berkieta walczy na Wimbledonie (jest w 1/16 finału), podobnie jak Monika Stankiewicz.
REKLAMA


Zobacz wideo Andziaks o tym, kim będzie jej córka. Wyrośnie z niej druga Iga Świątek?


Nika Hurkacz z pierwszym zawodowym zwycięstwem
Być może do czołówki polskich tenisistek dołączy w przyszłości 17-letnia Nika Hurkacz, młodsza siostra jednego z najlepszych tenisistów świata - Huberta.


Nika Hurkacz, która reprezentuje klub Come-on Tennis Club Wrocław, zagrała właśnie pierwszy mecz w zawodowym tourze w pierwszej rundzie eliminacji ITF W15 w Kozerkach. Polka pokonała Julię Daroszewską 6:1, 6:1. Jej kolejną rywalką będzie 27-letnia Brytyjka Abigail Amos (1320 WTA). Wcześniej Nika Hurkacz zdobyła brązowy medal w mistrzostwach Polski U-18 w grze podwójnej.
Nikę Hurkacz można czasami spotkać na trybunach podczas meczów swojego brata. Była ona m.in. dwa lata temu w niemieckim mieście Halle, gdzie Hubert Hurkacz cieszył się ze zwycięstwa w finale. W grudniu ubiegłego roku rodzeństwo przyleciało razem na turniej do Abu Zabi.
- Zamiłowanie do tenisa pojawiło się u rodzeństwa bardzo szybko. Wszystko dlatego, iż ich mama Zofia Maliszewskia-Hurkacz w przeszłości sama była zawodniczką, a później otworzyła własną szkółkę tenisową. Mimo różnicy wieku Nika i Hubert mają bardzo dobry kontakt i są dla siebie wsparciem. Siostra czasami towarzyszy 27-latkowi podczas turniejów, co pozwala jej poznać od kulis świat rywalizacji na najwyższym poziomie - pisze WP Sportowe Fakty.


Teraz tylko wypada trzymać kciuki za sukcesy Niki Hurkacz.
Idź do oryginalnego materiału