Sinner omawia potencjalny zakaz dopingowy po triumfie Joshuy Mayne’a w Aus Open

15 godzin temu
Zdjęcie: doping


Jannik Sinner wierzy, iż „jasny umysł” w sprawie dotyczącej dopingu pomógł mu zapewnić sobie ostatni tytuł Australian Open.

Numer 1 na świecie pokonał w niedzielę Alexandra Zvereva i zdobył swoją drugą koronę w Melbourne Park.

Jednak po jego niedawnych sukcesach jego sprawa dopingowa przez cały czas cieszy się zainteresowaniem, a rozprawa przed Sportowym Sądem Arbitrażowym (CAS) ma się odbyć.

Sinner dwukrotnie badał się na obecność sterydu Clostebol podczas turnieju w Indian Wells w marcu 2024 r.

Chociaż nie kwestionował, iż w badaniu moczu wykryto ślady narkotyku, argumentował, iż fizjoterapeuta nieumyślnie skażył go tą substancją.

To rozumowanie zostało zaakceptowane przez Międzynarodową Agencję ds. Uczciwości Tenisa (ITIA), która stwierdziła, iż ​​„nie było żadnej winy ani zaniedbania” ze strony Sinnera.

Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) odwołała się od tej decyzji i domaga się zawieszenia na okres od roku do dwóch lat.

WADA nie kwestionuje wyjaśnień Sinnera, ale raczej kwestionuje stwierdzenie, iż nie dopuścił się on żadnej winy ani zaniedbania.

Sprawa Włocha ma zostać rozpatrzona przez CAS w połowie kwietnia, nieco ponad miesiąc od startu turnieju Roland-Garros.

Po meczu dwukrotnego mistrza Australian Open zapytano, czy potencjalny zakaz zapewnił mu dodatkową motywację w Melbourne.

„Nie bardzo. To znaczy, co się stało, co się stało, nie? – powiedział Sinner.

„Jak zawsze powtarzam, gram w ten sposób, ponieważ mam jasny umysł na temat tego, co się stało. Gdybym wiedział, iż byłbym winny, nie grałbym w ten sposób i tyle.

„To znaczy, przez cały czas wierzę, iż za każdym razem wszystko kończyło się bardzo pozytywnie i przez cały czas wierzę, iż tak właśnie będzie. To wszystko, nie?

„W tej chwili nie myślę o tym. Oczywiście zdarzają się momenty, w których czujesz, iż wolałbym nie mieć tego problemu.

„Z drugiej strony zawsze nie mogę się doczekać wyjścia na kort, próbując zrozumieć.

„Teraz też potrzebuję odpoczynku, który jest również bardzo istotny dla mojego ciała i umysłu. Potem, kiedy ponownie wyjdę na kort, postaram się poprawić.

Niedzielny przeciwnik Sinnera, Zverev, został również zapytany o potencjalny zakaz Włocha.

„Wow, nie spodziewałem się takiego pytania. Nie wiem” – powiedział Zverev.

„Nie wiem nic o sytuacji, w jakiej się znajduje. Wiem, iż już raz został oczyszczony z zarzutów. Wiem, iż ktoś z Wydziału Integralności Tenisa przygląda się teraz tej sprawie.

– Tak, to znaczy, to świetny facet. Nie mam absolutnie nic przeciwko niemu. Nie wiem, co się wydarzy, ale zobaczymy w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

„Nie spodziewałem się tego pytania, więc jeżeli mam być szczery, nie wiem, jak na nie odpowiedzieć”.

Idź do oryginalnego materiału