Sikorski reaguje na to, co się stało na Legii. "Do mordowania jeden krok"

2 tygodni temu
Czwartkowy mecz Legii Warszawa ze Spartą Praga w Lidze Konferencji przyciągnął na stadion przy Łazienkowskiej liczne postaci ze świata polityki. Wśród kibiców na trybunie rodzinnej obecny był Grzegorz Braun - lider skrajnie prawicowej Konfederacji Korony Polskiej - wraz z mordercą Januszem Walusiem. Ich obecność w ostrych słowach na Twitterze skomentował minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Legia Warszawa przegrała ze Spartą Praga 0:1 i jeszcze bardziej oddaliła się od awansu do fazy pucharowej Ligi Konferencji. Stołeczny klub do tej pory zdobył tylko trzy punkty w tych rozgrywkach. Do tej pory Legia była w stanie pokonać jedynie Szachtar Donieck (2:1).


REKLAMA


Zobacz wideo Norwegowie chcą wojny w skokach! Od razu ruszyli z oskarżeniami


Sikorski komentuje wizytę Brauna i Walusia na stadionie Legii
Porażkę ze Spartą oglądał wczoraj m.in. prezydent Karol Nawrocki, który - podobnie jak na innych stadionach - spotkał się z ciepłym przyjęciem kibiców. Wśród fanów obecny był też Grzegorz Braun, lider skrajnie prawicowej Konfederacji Korony Polskiej. Polityk kibicował Legii razem z Januszem Walusiem - terrorystą oraz mordercą, który w 1993 roku zabił Chrisa Haniego, lidera Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej. Waluś pojawił się już wcześniej na stadionie Legii, kibice tej drużyny zaprosili go na "Żyletę".


Wspólną wizytę Brauna oraz Walusia skomentował w mediach społecznościowych minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
"Od antysemityzmu do mordowania jeden krok" - stwierdził w krótkim wpisie.


Tym samym odniósł się nie tylko do przeszłości Walusia, ale również do antysemickich poglądów Grzegorza Brauna. Polityk twierdził m.in. iż pod aquaparkiem w Mszczonowie państwo Izrael umieściło bunkier, który miał być zapasowym centrum sterowania państwem. Tajny bunkier dowodzenia Żydów miał według Brauna znaleźć się również pod Centralnym Portem Komunikacyjnym - taką teorię spiskową promował już kilka lat temu.


Według najnowszych sondaży partia Grzegorza Brauna może liczyć na poparcie ok. 6-7 procent społeczeństwa.
Idź do oryginalnego materiału