Ślęza Wrocław dzięki znakomicie rozegranej przede wszystkim trzeciej kwarcie i serii 24:0, wysoko wygrała z zespołem z Poznania. Robbi Ryan rzuciła 18 punktów, a cała drużyna rzuciła aż 22 punkty po stratach rywalek.
Początek spotkanie we Wrocławiu był zacięty, ale już pod koniec pierwszej kwarty skuteczna gra gospodyń dała 10 – punktowe prowadzenie (29:19). W kolejnych minutach pierwszej połowy AZS zagrał skuteczniej i był choćby na prowadzeniu. Ślęza jednak w odpowiedzi dość gwałtownie zdobywała punkty i po pierwszej połowie miała cztery „oczka” przewagi (47:43). Po zmianie stron wydawało się, iż zespół z Poznania będzie w stanie walczyć o zwycięstwo, jednak po „trójce” Jovany Popović i kolejnych punktach Britney Jones był na prowadzeniu (48:47)… i przez kolejnej 8 minut nie zdobył punktu. Seria 24:0 zespołu z Wrocławia dała po 30 minutach wynik 73:50 i było po meczu. Robby Ryan rzuciła 18 punktów, a po 13 dodały Lovisa Hjern, Natalia Kurach oraz Aleksandra Mielnicka. AZS popełnił aż 25 strat z czego 22 „oczka” rzuciły rywalki.
1KS Ślęza Wrocław - Enea AZS Politechnika Poznań 84:57
