Sensacyjny transfer zastępcy Lewandowskiego? Może zagrać z Polakiem

5 godzin temu
FC Barcelona ma już zagwarantowane mistrzostwo Hiszpanii. Ten sukces zawdzięcza m.in. Robertowi Lewandowskiemu, który w La Liga zdobył aż 25 goli. W Barcelonie dwucyfrowy wynik bramkowy w lidze mają jeszcze tylko Raphinha i Ferran Torres. Okazje się, iż były piłkarz Manchesteru City może wrócić do Premier League. Zdaniem gazety "Birmingham Mail" zainteresowanie napastnikiem przejawia Aston Villa.
Ferrana Torresa raczej nikt nie wymieniłby wśród tych największych gwiazd obecnej Barcelony, ale nie można mu odmówić ogromnego wpływu na zdobycie mistrzostwa Hiszpanii. W ostatnich miesiącach strzelał bramki w kluczowych meczach. Notował też asysty - w starciu z Realem Madryt (4:3) miał aż trzy, a to przecież było spotkanie, w którym Barcelona tak naprawdę zapewniła sobie tytuł.


REKLAMA


Zobacz wideo Jakub Kosecki wspomina mecze Legii z Polonią Warszawa. "Zakończyłem mu wtedy karierę"


Ferran Torres opuści Barcelonę? Chce go klub z Premier League
Nic dziwnego, iż wychowanek Valencii przyciągnął uwagę innych klubów - o dobrego napastnika jest na dzisiejszym rynku transferowym naprawdę trudno. Zdaniem "Birmingham Mail", Ferrana Torresa chciałby ściągnąć Unai Emery, trener Aston Villi. Gdyby tak się stało, to Hiszpan wróciłby do Premier League, bo w latach 2020-2022 był zawodnikiem Manchesteru City.


Aston Villa jest gotowa wyłożyć naprawdę duże pieniądze za zawodnika Barcelony. Mowa o kwocie w wysokości choćby 50 milionów euro! Kataloński "Sport" uważa jednak, iż choćby taka suma może nie wystarczyć, żeby przekonać do transferu Barcelonę i samego zawodnika.
"Hansi Flick jest zachwycony jego postawą (...). Klub zdaje sobie sprawę jak trudno jest znaleźć tanią 'dziewiątkę' na rynku transferowym i Flick chce wciąż grać Lewandowskim i Ferranem" - czytamy.


"Aston Villa i inne kluby raczej powinny pożegnać się z myślą o tym transferze" - dodano. Wpływ na to ma również wiek polskiego napastnika - choć Lewandowski wciąż gwarantuje bramki, to w sierpniu będzie miał już 37 lat.


Do końca sezonu FC Barcelona rozegra już tylko dwa mecze. W niedzielę o godzinie 19:00 podopieczni Hansiego Flicka zmierzą się z Villarrealem. Zachęcamy do śledzenia tego starcia w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału