W tym sezonie Damian Kądzior zagrał w 17 meczach w ekstraklasie, strzelił jednego gola i zanotował jedną asystę. Był piłkarzem Piasta Gliwice od lipca 2021 r. Postawił sobie wtedy za cel powrót do reprezentacji Polski, ostatni raz w niej zagrał w październiku 2020 r. Niewykluczone, iż przybliżyłby go do tego transfer do Lecha Poznań, ale nie był zainteresowany przeprowadzką do stolicy Wielkopolski. Poza tym oferty przedstawiane przez poznaniaków nie były atrakcyjne dla władz Piasta.
REKLAMA
Zobacz wideo Co z tym Superpucharem Polski? "Robimy z siebie kretynów. Nikt tego nie szanuje"
Kądzior został na dłużej w Piaście, ale z biegiem czasu jego forma nie pozwalała na to, by mógł liczyć na powołanie do kadry, nie przekonywał żadnego z selekcjonerów, którzy przyszli po Jerzym Brzęczku. Skupił się na grze w lidze. Nagle opuścił Gliwice.
Zaskakujący transfer byłego reprezentanta Polski
32-latek został właśnie ogłoszony nowym zawodnikiem Stali Mielec, dwukrotnego mistrza Polski z lat 70. Wypożyczono go do końca tego sezonu. Będzie starał się pomóc w walce o utrzymanie. Stal jest na 12. miejscu w tabeli, ale ma tylko trzy punkty przewagi nad będącą na 16. pozycji Puszczą Niepołomice.
Mielczanie zachwalają przede wszystkim bogate CV Kądziora. "Posiada występy dla takich zespołów jak SD Eibar, Dinamo Zagrzeb czy też Alanyaspor. Rozegrał również 6 spotkań w Reprezentacji Polski. Zawodnik przechodzi do naszego klubu z Piasta Gliwice na zasadzie transferu czasowego do czerwca 2025 roku. Damian, trzymamy kciuki i życzymy jak najwięcej fantastycznych meczów w biało-niebieskich barwach naszego klubu!" - czytamy w komunikacie.
Ten transfer należy uznać za niespodziewany, bo Kądzior był podstawowym piłkarzem Piasta, który w tym sezonie jest zespołem środka tabeli (10. miejsce po 20 meczach).
Zobacz też: Jasny apel w kontekście Lewandowskiego. Hiszpanie piszą o jego emeryturze
Transfermarkt wycenia Damiana Kądziora na 300 tys. euro.
W zeszłym tygodniu Stal Mielec sensacyjnie pokonała Jagiellonię Białystok 2:1. W ten weekend zagra na własnym stadionie z kolejnym klubem z czołówki, Pogonią Szczecin. To spotkanie odbędzie się w niedzielę o godzinie 12:15.