Dla Krzysztofa Piątka bieżący sezon jest najlepszym od lat. Polak w tureckim Basaksehirze odbudował się w pełni po nieudanych przygodach z Herthą Berlin, Fiorentiną i Salernitaną. W samej lidze tureckiej ma 21 goli w 30 meczach, a ogólnie we wszystkich rozgrywkach (jego klub grał też w Lidze Konferencji i Pucharze Turcji) na tych trafień aż 31.
REKLAMA
Zobacz wideo Ziółkowski przeprasza kibiców Pogoni Szczecin! "Czasem się nie kontrolujesz"
Krzysztof Piątek z finansową ofertą życia
Taka skuteczność w wykonaniu polskiego napastnika rozbudziła nadzieje kibiców na jego powrót do czołowych lig Europy, konkretnie z Top 5. Być może kolejna szansa w Serie A lub Bundeslidze, być może próba w Ligue 1. Wygląda jednak na to, iż 29-latek obierze kierunek nieco rozczarowujący sportowo, ale za to bardzo korzystny finansowo. Chodzi oczywiście o Bliski Wschód, tak popularny wśród mocnych, europejskich zawodników. Przy czym w tym wypadku nie mówimy o Arabii Saudyjskiej.
Portal Meczyki informował, iż Polak cieszy się zainteresowaniem Al Ain ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz Al Sadd z Kataru. Zdaniem Meczyków to ten pierwszy zespół ma być bliżej zakontraktowania Piątka, choć nic nie pozostało przesądzone. Jednak najnowsze doniesienia w tej sprawie wskazują, iż Katarczycy absolutnie nie zamierzają odpuszczać i negocjują już z Basaksehirem. Włoski dziennikarz Nicolo Schira podał choćby długość kontraktu, na jaką mógłby liczyć polski napastnik.
Katarczycy przez cały czas walczą
- Al Sadd negocjuje już z Basaksehirem w próbie pozyskania Krzysztofa Piątka. Zaoferowano mu wielki kontrakt, istotny do 2028 roku - pisze Włoch. jeżeli Polak zdecydowałby się jednak na katarską ofertę, w klubie spotkałby kilku zawodników z przeszłością w dużych europejskich klubach. Grają tam choćby skrzydłowy Adam Ounas (62 mecze dla Napoli, 44 dla Lille), defensywny pomocnik Mohamed Camara (57 spotkań dla Monaco) czy stoper Roman Saiss (110 spotkań w Premier League). Al Sadd zakończyło już też sezon ligowy, zdobywając mistrzostwo Kataru.