Sensacyjny transfer Barcelony? "Oszalał na tym punkcie"

9 godzin temu
FC Barcelona niebawem rozpocznie przygotowania do nadchodzącego sezonu. Nie ma wątpliwości, iż poprzednie rozgrywki pobudziły tylko apetyty władz. Aby osiągnąć jeszcze lepsze rezultaty, potrzeba transferów. Dziennik "Sport" ujawnił właśnie nowe wieści na temat sprawy Nico Williamsa. "Oszalał na tym punkcie" - czytamy
FC Barcelona ma za sobą doskonały sezon. Nie dość, iż sięgnęła po mistrzostwo, to wygrała też Puchar oraz Superpuchar Hiszpanii. I choć nie udało się triumfować w Lidze Mistrzów, gdyż drużynę Hansiego Flicka wyeliminował w półfinale Inter, to i tak był to najlepszy wynik od wielu lat. Na ten moment nie wiadomo, czy dojdzie w zespole jakichś zmian kadrowych. Jak się okazuje, jeden z najlepszych skrzydłowych świata naciska na transfer.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki ostro o piłkarzach Legii: Otworzyć im drzwi i podziękować jak Feio kibicom z Danii [To jest Sport.pl]


Nowe wieści ws. transferu Nico Williamsa. "Oszalał na tym punkcie"
Dziennik "Sport" doniósł w piątek o spotkaniu dyrektora sportowego FC Barcelony Deco z agentem Nico Williamsa Felixem Taintą. Niezadowolone z tego faktu były władze Athletiku Bilbao. "To było ogromne zaskoczenie dla klubu, napięcia między tymi oboma podmiotami rosną" - przekazano, dodając, iż mimo prób nie udało się utrzymać dyskrecji. Dziennikarze ujawniają, iż podczas ostatniego zgrupowania reprezentacji Hiszpanii, Williams "dał do zrozumienia przyjaciołom z Barcelony, iż chce do nich dołączyć".
"Oszalał na tym punkcie" - czytamy. Dziennik podał, iż skierował on konkretną wiadomość do Pau Cubarsiego, Lamine'a Yamala, Pedriego oraz Fermina. "Bracia, zabierzcie mnie ze sobą" - miał zakomunikować, uzupełniając, iż jeżeli tylko kataloński klub uchyli przed nim drzwi, to jest gotowy przez nie przejść. Jego kontakt z zawodnikami FCB jest trwały. "Jest dialog, jest zaufanie, a przede wszystkim jest pragnienie. Nico czuje, iż pasowałby do tej grupy" - oznajmiono.


"Sport" zaznacza jednak, iż priorytetem FCB jest Luis Diaz, którego zwolennikiem jest Hansi Flick. jeżeli jednak nie uda się porozumieć z Liverpoolem, to kataloński klub będzie chciał pozyskać Hiszpana. Może to nie być trudne zadanie, gdyż klauzula odstępnego wynosi 62 mln euro. Zainteresowanych jest jednak nieco więcej. Do tego grona należą: Bayern Monachium, Arsenal czy Chelsea, która jest przyzwyczajona do wydawania gigantycznych sum każdego lata.
Dziennikarze podali za to, iż zrezygnować z piłkarza postanowił Real Madryt. Sytuacja może się zmienić tylko w przypadku, gdy sprzeda Viniciusa Juniora do Arabii Saudyjskiej. Dużo bardziej prawdopodobne, iż dojdzie do tego w przyszłym lecie, kiedy do końca kontraktu Brazylijczyka z Realem zostanie tylko rok.


FC Barcelona nie wystąpi w nadchodzących Klubowych Mistrzostwach Świata. Tym samym pozostało jej nieco więcej czasu do rozpoczęcia przygotować, niż choćby Realowi Madryt, który w środę na inaugurację turnieju zagra z saudyjskim Al-Hilal.
Idź do oryginalnego materiału